Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z Malinowskim?

Roman KIEROŃSKI
Waldemara Malinowskiego (na zdjęciu z piłką) czeka praca i walka o powrót do zespołu.
Fot. Tadeusz KONIARZ
Waldemara Malinowskiego (na zdjęciu z piłką) czeka praca i walka o powrót do zespołu. Fot. Tadeusz KONIARZ
Waldemar Malinowski, koszykarz Azotów Unii Tarnów od dłuższego czasu nie pojawia się w składzie ,Jaskółek". Zawodnik, który nie tak dawno imponował zwłaszcza rzutami za ,trzy", pełnił funkcję kapitana znalazł się na ...

Waldemar Malinowski, koszykarz Azotów Unii Tarnów od dłuższego czasu nie pojawia się w składzie ,Jaskółek". Zawodnik, który nie tak dawno imponował zwłaszcza rzutami za ,trzy", pełnił funkcję kapitana znalazł się na aucie.

Zapytany o przyczyny absencji, sam zawodnik nie był skłonny wiele nam powiedzieć.

- Miałem poważną kontuzję, sporo pauzowałem. W późniejszym jednak okresie podjąłem normalne treningi, uczestniczyłem w obozie w Wiśle, sądziłem, że trener zadowolony był z mojej postawy. Później, okazało się, że trener ma inną wizję, pewną swoją koncepcję. Cóż, pozostało mi tylko trenować i czekać na swoją szansę. O resztę proszę zapytać trenera, bądź prezesa klubu. Nie jestem upoważniony do udzielania wywiadów.

Zapytaliśmy więc trenera Arkadiusza Konieckiego.

- ,Malina" był kontuzjowany. miał sporą przerwę. Ze zrozumiałych względów nie był więc do sezonu należycie przygotowany. Ktoś w klubie musi podjąć ostateczne decyzje, zawsze w takim wypadku patrzy się na trenera. W pewnym okresie postawiłem na innych zawodników, drużyna chyba nabrała rozpędu. Chciałbym więc ligowe boje skończyć w takim składzie w jakim aktualnie gramy. Nerwowe ruchy w końcówce sezonu nie są wskazane. Ponadto Waldek, odczuwający bez wątpienia skutki kontuzji nie zawsze mógł trenować na pełnych obrotach. Nie mogłem dopuścić do takiej sytuacji, aby na treningu spełniał rolę ,hamulcowego" - powiedział nam szkoleniowiec ,Jaskółek".

Arkadiusz Koniecki dodał, że bynajmniej do Malinowskiego nie ma żadnych uprzedzeń. Zawsze jednak chce mieć do dyspozycji w pełni sprawnego gracza.

- Po zakończeniu - mam nadzieję z powodzeniem - obecnego sezonu, zamierzam przeprowadzić testy, sprawdziany, opracować program już na przyszły okres. Wtedy też, rozpocznie się budowa zespołu. O tym, kto znajdzie w nim miejsce, zadecyduje postawa samych zawodników. W sprawie Malinowskiego nie ma żadnych podtekstów czy sensacji. Także on ma otwartą drogę do tego, aby ponownie znaleźć się w kadrze zespołu - dodał trener.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto