Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brzostek: pijany myśliwy zabił ciężarną sarnę

Paweł Chwał
archiwum Polskapresse
Ponad trzy promile alkoholu miał myśliwy z Brzostku, który mimo okresu ochronnego odstrzelił sarnę. Grozi mu utrata uprawnień, pozwolenia na broń oraz samej broni.

Mężczyzna wpadł w ręce policji przez przypadek, podczas kontroli drogowej.

Policjanci w zatrzymanym volkswagenie transporterze dostrzegli zastrzeloną sarnę. Wprawdzie jednym w pasażerów auta był zrzeszony w kole łowieckim myśliwy, ale nie potrafił on wyjaśnić okoliczności, w których doszło do odstrzału zwierzęcia. Przy 52-letnim mężczyźnie policjanci znaleźli sztucer, dubeltówkę oraz amunicję. Badanie alkomatem wykazało u niego 3,2 promila. Mężczyzna nie miał przy sobie wymaganych w takiej sytuacji dokumentów (pozwolenia na broń i książeczki Polskiego Związku Łowieckiego). Na dodatek odstrzelona przez niego sarna była ciężarna.

Tarnów: zginął z ręki siostry, bo rozlało się mleko

- Początkowo nietrzeźwy myśliwy tłumaczył, że potrącił zwierzę samochodem, ale przesłuchania dalszych świadków prowadzone przez policjantów, pozwoliły jednoznacznie udowodnić mężczyźnie, iż dopuścił się przestępstwa dokonując odstrzału zwierzyny w okresie ochronnym - mówi Waldemar Mytkoś z dębickiej policji. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty. Policjanci wystąpią do Polskiego Związku Łowieckiego o cofnięcie uprawnień do wykonywania polowań, a także o cofnięcie mu pozwolenia na broń. 52-latek podczas przesłuchania złożył wniosek o poddanie się karze dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na pięć lat oraz grzywny w wysokości 1000 zł.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto