Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bogdanka Łęczna - Termalika Bruk Bet Nieciecza: gracz z Łęcznej trafił Drozdowicza w nogę

Piotr Pietras
W sobotę drugiej porażki z rzędu doznał zespół Termaliki Bruk-Betu. Tym razem niecieczanie przegrali 0:1 wyjazdowy pojedynek z drużyną Bogdanki Łęczna. Jest czego żałować, gdyż przez większą część meczu "Słoniki" były zespołem zdecydowanie lepszym.

- Śmiało mogę powiedzieć, że był to jeden z naszych najlepszych meczów w tym sezonie - podkreślił pomocnik Termaliki Bruk-Betu Emil Drozdowicz. - Grając tak dobrze nie powinniśmy byli stracić w Łęcznej ani jednego punktu, tymczasem wróciliśmy do domu z pustymi rękami - mówił nieco zawiedziony.

Kto wie jak potoczyłyby się losy sobotniego meczu, gdyby sędzia Jacek Zygmunt z Jarosławia, w 9 minucie meczu, po ewidentnym faulu zawodnika Bogdanki na Drozdowiczu, podyktował rzut karny dla zespołu z Niecieczy.

- Wychodziłem wtedy na czystą pozycję, niestety nie mogłem oddać strzału na bramkę, gdyż atakujący mnie wślizgiem obrońca Bogdanki zamiast w piłkę trafił w moją nogę, powodując mój upadek. Przyznam się, że byłem bardzo zdziwiony, że arbiter w ogóle nie zareagował na to wydarzenie. Być może sędzia przestraszył się, że to dopiero początek i gdyby podyktował "jedenastkę" to musiałby także pokazać zawodnikowi Bogdanki czerwoną kartkę. Sędzia popełnił jednak w tej sytuacji kardynalny błąd - przyznał Emil Drozdowicz.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto