Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blask tysięcy lampek Magii Świąt pod Tarnowem widać z daleka. Rodzina państwa Lisów robi innym frajdę i prowadzi akcję charytatywną

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Przed wejściem do ogrodu gości witają z uśmiechem gospodarze poprzebierani w świąteczne stroje. Pan Michał jest Mikołajem, a jego żona Kasia panią Mikołajową. Są też elfy - ich dzieci 9-letnia Nikola i 5-letni Ksawery wraz z babcią Anią, które częstują odwiedzających cukierkami
Przed wejściem do ogrodu gości witają z uśmiechem gospodarze poprzebierani w świąteczne stroje. Pan Michał jest Mikołajem, a jego żona Kasia panią Mikołajową. Są też elfy - ich dzieci 9-letnia Nikola i 5-letni Ksawery wraz z babcią Anią, które częstują odwiedzających cukierkami Paulina Marcinek
Gdyby okolice Tarnowa po zmroku sfotografowano z lotu ptaka, ulica Południowa w Lisiej Górze byłaby jednym z najjaśniejszych miejsc. Posesję i dom państwa Lisów zdobi siedemdziesiąt tysięcy kolorowych lampek, a blask Magii Świąt przyciąga wielu zwiedzających.

Magia Świąt zabłysnęła pod Tarnowem w Boże Narodzenie

Przystrojony mnóstwem światełek dom i posesję na ulicy Południowej w Lisiej Górze widać już z daleka. Przed wejściem do ogrodu gości witają uśmiechnięci gospodarze przebrani w świąteczne stroje. Michał Lis jest Mikołajem, jego żona Kasia - panią Mikołajową. Są też elfy - 9-letnia Nikola i 5-letni Ksawery wraz z babcią Anią, które częstują odwiedzających cukierkami.

- Ta Magia Świąt to nasze hobby i pasja. Robimy to dla siebie, ale przede wszystkim, by sprawić radość innym ludziom – podkreśla Michał Lis.

Magia Świat w Lisiej Górze zaczęła się od światełek choinkowych dla córki

Wszystko zaczęło się osiem lat temu. Pan Michał dostał od swojego byłego szefa w prezencie kolorowe światełka. By zrobić córce niespodziankę, postanowił nimi udekorować posesję. Na początek ułożył obraz św. Rodziny i Trzech Króli z kilkuset światełek. W następnych latach dokładał kolejne. Tak przystrajany dom i ogród zaczął wzbudzać we wsi zainteresowanie.

- Co chwilę ktoś się zatrzymywał przy ogrodzeniu, by je oglądać. Podjęliśmy wtedy decyzję, że zrobimy u nas Magię Świąt i wpuścimy ludzi na posesję - opowiada gospodarz.

Magię Świąt pod Tarnowem przygotowuje cała rodzina Lisów

W ostatnie święta zabłysło 70 tysięcy lampek. Będą świecić do 22 stycznia, a nawet może jeszcze dłużej, bo zainteresowanie Magią Świąt teraz ogromne. Mimo kryzysu energetycznego rachunki za prąd rodzinie też nie są straszne.

- Więcej człowiek wydaje na głupoty niż na to świecenie. My cały rok czekamy na ten czas i odliczamy dni. Nie wyobrażamy sobie, żeby mogło być inaczej i już kupujemy światełka na kolejną edycję – podkreśla pani Ania, babcia Nikoli i Ksawerego.

Przygotowania całej rodziny do Magii Świąt zaczynają się na długo przed zimą. Plany omawiają przy obiedzie czy kolacji, bo to wtedy - jak podkreślają - rodzą się najlepsze pomysły na dekoracje. Potem trzeba wyciągnąć światełka ze strychu i poszukać ich też w innych pomieszczeniach.

- U nas w każdym kącie w domu mamy poukładane pudełka z ozdobami, są nawet pod łóżkiem – uśmiecha się Katarzyna Lis.

Pan Michał zajmuje się sprawdzaniem lampek i ich rozwieszaniem. Pozostali domownicy ustawiają figurki i ozdabiają posesji innymi błyskotkami. Pracy jest naprawdę sporo. Tegoroczne dekorowanie posesji rozpoczęło się już w połowie października, a ostatnie światełka wieszane były w Wigilię.

- Część ozdób kupujemy, ale też sporo dostajemy. U nas nie ma innych prezentów jak światełka. One są zawsze trafione – śmieje się pan Michał.

Do świątecznych dekoracji takich jak m.in. dmuchane postaci z bajek, renifery, choinki, kolejka elektryczna, sanie Mikołaja, w tym roku po raz kolejny dołączyły także żywe zwierzęta. Są to kucyki i owce kameruńskie.

Charytatywna zbiórka w blasku Magii Świąt w Lisiej Górze

Do Lisiej Górze przyjeżdżają osoby z różnych zakątków Polski, ale też zagranicy m.in. z Włoch, Francji, Anglii, Stanów Zjednoczonych, a nawet z Afryki. Rodzina Lisów, udostępniła gościom księgę pamiątkową, w której zwiedzający zapisują swoje wrażenia z pobytu w bajkowej krainie.

Magia Świąt ma także charytatywne przesłanie. Wstęp na posesję jest wolny, ale gospodarze zachęcają do wrzucania datków do puszki. Zebrane pieniądze zostaną przekazane na leczenie 6-letniej Zosi Kozik z Tarnowa, która cierpi na nowotwór mózgu.

Światełka na posesji w Lisiej Górze (ulica Południowa 33) można oglądać codziennie (gdy nie pada deszcz) od 17 do 20, w weekendy do 21, kiedy dodatkową atrakcją są domownicy przebrani w świąteczne stroje.

Sytuacja na rynku pracy w 2023 roku

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto