- To były dla mnie ważne zawody, rozgrywane były bowiem w moich rodzinnych stronach. Mój team w specyficznych, warunkach panujących w hali spisał się znakomicie. Mam nadzieję, że zwycięstwo w Herning to dobry prognostyk przed nowym, znów trudnym i pełnym wyzwań sezonem - twierdzi zawodnik "Jaskółek".
Duńczyk, który wcześniej jeździł m.in. w Opolu, Łodzi, Gdańsku i Toruniu, w polskiej ekstralidze nadal będzie startował w barwach klubu z Mościc.
W poprzednim sezonie wystąpił w 14 spotkaniach, rozegrał 59 wyścigów. Zwyciężył w jedenastu, szesnaście razy był drugi. Zdobył dla drużyny 86 punktów plus 11 bonusów. Uzyskał średnią 1,664 pkt.
Oprócz startów w drużynie Tauronu Azotów, Bjarne Pedersen przedłużył także kontrakt z dotychczasowym klubem szwedzkiej Elitserien - Indianerą Kumla. We własnym kraju reprezentować będzie barwy klubu z Holstebro.
Duńczyk będzie natomiast musiał zmienić dotychczasowy brytyjski klub Poole Pirates. W ekipie "Piratów" startował przez ostatnie dziewięć lat, długo był jego największą gwiazdą, a także kapitanem. Zmianę klubu wymusiły nowe przepisy regulaminowe, obniżające limity tzw. CMA.
Bjarne nie był długo bezrobotny i szybko znalazł nowego pracodawcę. Sympatyczny Duńczyk podpisał kontrakt z zespołem Eastbourne Eagles. Zastąpi w tej drużynie Słoweńca - Mateja Zagara.
Marzeniem Bjarne Peder-sena jest powrót do cyklu Grand Prix. W roku 2011 liczy na to, że być może otrzyma dziką kartę na któryś z turniejów rozgrywanych w jego kraju. Wszstko - jak twierdzi - zależeć będzie od jego tegorocznych wyników.
Pedersen nie rezygnuje także z występów w reprezentacji swojego kraju. Z ekipą Danii chciałby powalczyć o medale w Drużynowych Mistrzostwach Świata.
b]Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?