Angela Mroczek wybrała Tarnów. Razem z "Żyrafami" marzy, by zaistnieć w siatkarskiej ekstraklasie

Roman Kieroński
20-letnia przyjmująca Angela Mroczek to nowy nabytek drużyny Roleski Grupa Azoty ANS Tarnów
20-letnia przyjmująca Angela Mroczek to nowy nabytek drużyny Roleski Grupa Azoty ANS Tarnów archiwum zawodniczki
Nową zawodniczką zespołu Roleskiego Grupy Azoty ANS Tarnów została 20-letnia siatkarka Angela Mroczek. W drużynie beniaminka ma zastąpić zawodniczki z którymi klub rozwiązał w ostatnim okresie kontrakty: Bułgarkę Elenę Betchevą i Serbkę Nikolinę Lukić.

Tarnów to trzeci przystanek w karierze 20-latki

Występująca na pozycji przyjmującej zawodniczka obecny sezon rozpoczęła w pierwszoligowym zespole Częstochowianki - klubie, w którym spędziła cała niemal karierę.

W poprzednim sezonie wystąpiła w 31 spotkaniach, w których zdobyła 342 punkty - w tym 316 skutecznym atakiem, 18 blokiem i 8 asami serwisowymi.

Mający jednak ogromne kłopoty finansowe częstochowski klub dał Angeli zielone światło na drodze poszukiwania nowego pracodawcy. Podobnie uczynił wcześniej w przypadku Wiktorii Szumery i Adrianny Rybak.

W ten sposób Mroczek trafiła do innego pierwszoligowego klubu, San-Pajdy Jarosław. W drużynie popularnych "Biszkoptów" w obecnym sezonie rozegrała sześć spotkań, w których zdobyła 56 punktów. Wtedy nieoczekiwanie pojawiła się dla niej oferta gry w Tarnowie.

Telefon z Tarnowa

Kilkanaście dni temu do Angeli zadzwonił założyciel tarnowskiego klubu Piotr Górnikiewicz.

- Zapytał, czy byłabym skłonna po raz kolejny zmienić klubowe barwy. Nie ukrywam, że propozycja była dla mnie atrakcyjna, ale postanowiłam być fair dla kierownictwa jarosławskiego klubu i trenera Piotra Pajdy. Po rozmowie obu panów Piotrów otrzymałam zgodę i dołączyłam do zespołu z Tarnowa – opowiada 20-latka.

Dodaje, że decyzję o kolejnej przeprowadzce podjęła bez obaw. W Tarnowie spotkała bowiem wspomniane wcześniej koleżanki Szumerę i Rybak oraz grającą już drugi sezon w ekipie Roleskiego Magdalenę Ociepę.
Ich opinia, a także Anny Pawłowskiej, serdecznej przyjaciółki była dodatkowym motywem.

- Z tarnowskimi siatkarkami często spotykaliśmy się w poprzednich latach, w ostatnim sezonie dwukrotnie w półfinale o awans do Tauron Ligi. Nie będę oryginalna jeżeli stwierdzę, że do Tarnowa ja i moja drużyna przyjeżdżałyśmy zawsze z ogromną przyjemnością. Imponująca była atmosfera panująca wtedy jeszcze w kameralnej hali tarnowskiej uczelni, oprawa spotkań i wspaniali kibice. Tego w Częstochowie brakowało mi najbardziej - dodaje Angela.

Od bramki, pod siatkę

Sportową przygodę Angela rozpoczęła w zespole piłki nożnej. Była bramkarką i z powodzeniem strzegła dostępu do własnej siatki. W wieku 14 lat została jednak uczennicą gimnazjum o profilu siatkówki. Trenerzy zauważyli jej predyspozycje do tej dyscypliny i przekonali ją do podjęcia systematycznych treningów.

Trafiła w rezultacie na stałe pod zupełnie inną siatkę. W czasie gry w Częstochowiance początkowo odnosiła sukcesy w zespołach kadetek i juniorek, ale z satysfakcją wspomina też fakt, iż była współautorką awansów swojej drużyny najpierw do drugiej, a następnie pierwszej ligi. Teraz nie ukrywa, że jej ambicją jest pokazanie się z dobrej strony w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Liczymy na solidne wsparcie naszego przyjęcia i szybkie zaaklimatyzowanie się w naszej "żyrafiej" rodzinie - wyraża nadzieję Piotr Górnikiewicz.

Ukochana siatkówka i... żużel

Angela twierdzi, że zdecydowanie więcej radości oprócz zdobywanych punktów, przynosi jej perfekcyjny odbiór serwisów rywalek.

W życiu prywatnym po ukończeniu studiów magisterskich na Politechnice Częstochowskiej - kierunek zdrowie publiczne - po zakończeniu kariery chciałaby pracować z dzieciakami w przedszkolu.

W Tarnowie, podobnie jak jej koleżanki z drużyny, zamieszkała popularnym już "Domku Żyraf".
W wolnym od treningów i ligowych spotkań czasie chętnie ogląda seriale. Jest zapalonym kibicem reprezentacyjnych zespołów nie tylko siatkówki, także piłkarzy nożnych i szczypiornistów. Nic też dziwnego, że urodzona w Częstochowie zawodniczka jest pasjonatką "czarnego sportu" - trzyma kciuki za żużlowców Włókniarza.

W jej sportowej karierze mocno wspiera ją rodzina, szczególnie dwaj bracia.

Angelę Mroczek tarnowscy kibice będą mogli obejrzeć w akcji już w piątek (27 stycznia) w meczu Tauron Ligi z MKS-em Energą Kalisz. Początek meczu w hali Arena Jaskółka o godz. 20.

Nowe prawa konsumenta. To musisz wiedzieć!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie