- Nie dostałem żadnej satysfakcjonującej oferty. Sytuacja na rynku pracu w Tarnowie jest dramatyczna. Mogłem rozłożyć bezradnie ręce i czekać na cud. Wybrałem inną opcję - mówi Adrian Halastra. Mieszkaniec Tarnowa, który wrócił do kraju z Anglii postanowił rozpocząć własną działalność gospodarczą.
- Postawiłem na swoją pasję, czyli muzykę - dodaje. Dj Adrian zainwestował w zakup profesjonalnego sprzętu do oprawy muzycznej imprez okolicznościowych. Udało mu się też zdobyć unijną dotację.
W grudniu rozpoczął nowy rozdział w swoim życiu. Pobyt na Wyspach przydał się, bo imprezy prowadzi także w języku angielskim. - Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Ostatnio obsługiwałem studniówki. Zlecenia mam już nawet na 2015 rok - opowiada z radością 28-latek. Po kilku miesiącach niepewności i zaciskania pasa, Adrian wraz ze swoją małżonką cieszą się pełnią życia.
- Z perspektywy czasu nie żałuję powrotu do Polski. Jestem patriotą, spędzam czas z rodziną w swoim kraju. To jest najważniejsze. Niestety, wielu naszych rodaków zostało "wypchniętych" za granicę. Chcieliby wrócić, ale w Polsce nie mają perspektyw. Rząd musi aktywniej działać, dawać możliwość godnego życia swoim obywatelom - analizuje.
Tarnowianin zapewnia, że po mocniejszym rozkręceniu biznesu nie wyklucza, że da pracę innym ludziom. Chce pomagać. - Angażuję się w działalność społeczną. Jestem też otwarty na akcje charytatywne. Za obsługę takich przedsięwzięć nie biorę nawet grosza - zaznacza.
Przykład Adriana Halastry nie jest odosobnionym przypadkiem. Tarnowianie coraz częściej biorą sprawy w swoje ręce i sięgają po pieniądze na otwarcie własnej firmy.
Przed rokiem z dotacji rozdzielanych przez urząd pracy skorzystało ok. 500 osób. W 2011 r. takich ludzi było 260. Co ciekawe, największy "boom" był w 2010 r., gdy taka opcja skusiła ok. 700 ludzi.- Sprawdziliśmy efektywność i poddaliśmy analizie ludzi, którzy zakładali firmy w latach 2010 i 2011. Ani jedna osoba nie wróciła w szeregi bezrobotnych - mówi Angelika Bilska, naczelnik wydziału instrumentów rynku pracy w tarnowskim "pośredniaku".
Urzędniczka zachęca do korzystania z dotacji i apeluje, aby każdy pomysł otwarcia własnej firmy dokładnie rozważyć. Bo tylko przemyślany biznes ma szanse utrzymać się na rynku. Czego jeszcze potrzeba, żeby osiągnąć sukces? - Najważniejsze to wierzyć w sukces swojej działalności gospodarczej. Bez tego każda inicjatywa jest skazana na klęskę - kończy Adrian.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?