W gminie powstanie największa w skali całej Małopolski liczba - 257 przydomowych oczyszczalni ścieków. - Z racji górzystego ukształtowania terenu nie wszędzie można doprowadzić tradycyjną kanalizację. Przydomowe oczyszczalnie to jedyne rozsądne rozwiązanie problemu osób, które mieszkają na sporych wzniesieniach i na podłączenie do sieci nie mają co liczyć - wyjaśnia.
Zainteresowanie programem było ogromne, mimo że każdy z wnioskodawców musiał liczyć się z wydatkiem 3 tysięcy złotych. Pozostała kwota - ok. 12 tysięcy złotych - na poczet budowy przydomowej oczyszczalni pochodzić będzie z dotacji unijnej i budżetu gminy.
- Na wsiach jest coraz większa świadomość tego, że nie można już dłużej pozbywać się ścieków, gdzie popadnie. Ludzie zdają sobie sprawę z tego, że cierpi na tym środowisko naturalne, a w konsekwencji odbija się to także na ich zdrowiu - zauważa Stanisław Sorys, członek zarządu województwa. Jak dodaje, w regionie skanalizowanych jest w tym momencie ok. 50 procent wsi i miasteczek. Dzięki podpisanym wczoraj umowom, w najbliższych dwóch latach, wskaźniki te na pewno wzrosną. - Budowę kanalizacji wymuszają dodatkowo obostrzenia unijne. Jeżeli do 2020 roku samorządy nie zdążą ze skanalizowaniem miejscowości muszą liczyć się z karami - dodaje.
Wybieramy Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?