Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po piwie za kratki

Mirosław Kowalski, (MaBa)
Rocznie na małopolskich drogach policja zatrzymuje około 10 tysięcy nietrzeźwych kierowców (mających ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie).

Fot. Marian SATAŁA
Rocznie na małopolskich drogach policja zatrzymuje około 10 tysięcy nietrzeźwych kierowców (mających ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie). Fot. Marian SATAŁA
Pierwszą małopolską ofiarą zaostrzonych przepisów za jazdę w stanie nietrzeźwym był tarnowski rowerzysta. Półtorej godziny po wprowadzeniu ustawy, która kierowcę po dwóch piwach traktuje jak przestępcę, zatrzymała go ...

Pierwszą małopolską ofiarą zaostrzonych przepisów za jazdę w stanie nietrzeźwym był tarnowski rowerzysta. Półtorej godziny po wprowadzeniu ustawy, która kierowcę po dwóch piwach traktuje jak przestępcę, zatrzymała go drogówka.

Od wczoraj nietrzeźwemu za kierownicą, który ma powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi grozi utrata prawa jazdy, grzywna na rzecz instytucji opiekującej się ofiarami wypadków i kolizji drogowych oraz kara więzienia.

Pierwszym pechowcem, który za jazdę w stanie nietrzeźwym odpowie przed sądem, a nie jak dotychczas przed kolegium, był mieszkaniec Pcimia. Został złapany pięć minut po wejściu w życie ustawy. Większość zatrzymanych po północy kierowców, piła alkohol w dniu kiedy jazda za kierownicą była tylko wykroczeniem. W Małopolsce pierwszą ofiarą drogówki i zaostrzonej kary za jazdę ,po pijaku" był rowerzysta z Tarnowa. Półtorej godziny po północy zatrzymała go policja.

- Panie, gdybym wiedział, że za to można trafić za kratki, w życiu bym nie wsiadł na ten rower. Co będzie, nie wiem - powiedział młody tarnowianin, który za swą jazdę może znaleźć się w więzieniu. - Miałem pecha.

Przestępca miał 0,7 promila alhoholu we krwi. Grozi mu rok pozbawienia wolności. - Sąd może jednak zastosować inną karę, np. ukarać go wysoką grzywną - stwierdza Andrzej Sus, rzecznik tarnowskiej policji.

- Grozi mu też zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do trzech lat. To pierwszy przypadek w Tarnowie. Za kilka tygodni będziemy wiedzieć jak na jazdę w stanie nietrzeźwym zareagują sądy - dodaje.

Kwietniowa nowelizacja kodeksu karnego, która uznaje pijanych za kierownicą za przestępców, straszy karą dwóch lat więzienia. Sędziowie obawiają się paraliżu sądów, do których trafi rocznie 200 tys. spraw więcej.

- Z pewnością wejście w życie nowych przepisów o odpowiedzialności kierowców prowadzących samochody w stanie nietrzeźwym zaowocuje wzrostem liczby spraw wpływających co miesiąc do sądów rejonowych, obciążenia poszczególnych sędziów, a potem instancji odwoławczych - mówi sędzia Andrzej Almert, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie. - Przewidywania, że z tego powodu nastąpi w sądownictwie jakaś katastrofa uważam za przesadzone. Do tego rodzaju powiększania zadań zdołaliśmy się już przyzwyczaić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po piwie za kratki - Kraków Nasze Miasto

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto