Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nietypowa akcja z bobrem w Bochni. Zwierzę wyszło na spacer na miasto i... zgubiło się. Interweniowali strażacy i inspektorzy weterynarii

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Bóbr był wystraszony i zdezorientowany. Został złapany do klatki i wywieziony w bezpieczne miejsce, poza miasto
Bóbr był wystraszony i zdezorientowany. Został złapany do klatki i wywieziony w bezpieczne miejsce, poza miasto Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Bochni
Strażacy, strażnicy miejscy, pracownicy służby drogowej a także Powiatowego Insopektoratu Weterynarii zostali postawieni w piątek (26 kwietnia) na nogi po zgłoszeniu o rannym bobrze na ulicy Krzeczowskiej w Bochni.

Niecodzienny gość na ulicy Krzeczowskiej

Zgłoszenie pochodziło od mieszkańca, który zauważył bobra w rejonie przejazdu pod wiaduktem kolejowym na ulicy Krzeczowskiej. Niedaleko przepływa Babica, są też mokradła krzeczowskie i niewykluczone, że to właśnie stamtąd zwierzę wyszło na zbyt długi... spacer po mieście. Zachowanie bobra wskazywało na to, że mógł zostać potrącony przez samochód.

- Delikatnie kulał na jedną z łap, ale po bliższym przyjrzeniu okazało się, że nie jest to nic poważnego. Zwierzę było przede wszystkim wystraszone i zdezorientowane. Zachowywało się jednak spokojnie i bez większych problemów udało się go złapać do klatki – mówi Wacław Czaja, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Bochni.

Zwierzę wywieziono poza miasto

Bóbr ostatecznie został zabrany z ul. Krzeczowskiej i wywieziony w bezpieczne, ustronne miejsce. W związku z prowadzonymi działaniami, były chwilowe utrudnienia w ruchu na drodze w rejonie wiaduktu.

Inspektorzy weterynarii zwracają uwagę na to, że obowiązek zabezpieczania dzikich zwierząt, które ulegną wypadkowi spoczywa na urzędach gmin, zgodnie z uchwałą o utrzymaniu porządku i czystości w danej gminie.

Darmowe sadzonki dla mieszkańców przy II LO w Tarnowie

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto