Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komisarz Dominik Rzepecki pomógł przerwać horror dręczonych sierot. Policjanta z Żabna otrzymał za to prestiżowe wyróżnienie

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Kom. Dominik Rzepecki nie był obojętny na los skrzywdzonych sierot i zrobił wszystko, żeby im pomóc. Został za to doceniony przez kapitułę Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody”
Kom. Dominik Rzepecki nie był obojętny na los skrzywdzonych sierot i zrobił wszystko, żeby im pomóc. Został za to doceniony przez kapitułę Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody” archiwum prywatne
Komisarz Dominik Rzepecki wykazał się niezwykłym zaangażowaniem oraz wielkim sercem angażując się w pomoc sierotom z ukraińskiego Chersonia, które po wybuchu wojny w Ukrainie trafiły do domu dziecka w Odporyszowie. Policjant z Żabna wkroczył do akcji, gdy okazało się, że ukraiński opiekun dzieci, to tyran, który zgotował dzieciom horror.

To prawdziwy policjant z powołania. - Moja praca jest służbą, nie można tak po prostu wyjść po ośmiu godzinach i zamknąć za sobą drzwi. Mogę powiedzieć, że ja nie pracuję, tylko codziennie robię to, co lubię najbardziej - podkreśla kom. Dominik Rzepecki, od lutego 2018 roku komendant Komisariatu Policji w Żabnie.

Koszmar dzieci w ukraińskim sierocińcu

O jego zaangażowaniu w to co robi, można się było przekonać na przełomie kwietnia i maja 2022 roku. Dwa miesiące po wybuchu wojny w Ukrainie, do domu dziecka prowadzonego przez Stowarzyszenia Siemacha w Odporyszowie koło Żabna trafiła grupa dziesięciorga dzieci z sierocińca w Chersoniu.

Były w bardzo złej kondycji psychicznej, przyjechały jedynie z dokumentami. Któregoś dnia jedna z dziewczynek straciła przytomność i wylądowała w szpitalu. Przyczyna początkowo była niewiadomą.

Po pewnym czasie dziecko zwierzyło się pracownikom domu dziecka, że zemdlała na wieść, że do Polski ma przyjechać opiekun prawny z domu dziecka z Chersonia. Z relacji dzieci wynikało, że na Ukrainie zgotował swoim podopiecznym prawdziwy horror.

Miał szarpać dzieci za włosy, uderzać ich głowami w ściany, nieustannie stosować przemoc psychiczną. Dyrekcja ośrodka z Odporyszowa od razu zorganizowała spotkanie zespołu interdyscyplinarnego, aby zająć się sprawą. Zaproszony na nie został również komisarz Rzepecki.

Szybkie działania komendanta policji z Żabna

- Powiedziałem, że nie ma czasu na debaty, tylko trzeba od razu działać - wspomina policjant.

Już następnego dnia pracownicy domu dziecka złożyli w tej sprawie oficjalne zawiadomienie na komisariacie w Żabnie. Komendant Rzepecki natychmiast zabrał się do pracy, a wspierali go w tym inni funkcjonariusze, m.in. Sylwia Kucera-Skrabacz.

- Musieliśmy odizolować tego opiekuna od dzieci, które panicznie się go bały. Udało mi się go przekonać, że dla dobra dzieci i dobra postępowania powinien opuścić dom dziecka - podkreśla szef policji z Żabnie.

Istniało jednak ryzyko, że mężczyzna może wrócić i nawet próbować zabrać ze sobą dzieci. Dominik Rzepecki błyskawicznie przygotował odpowiedni wniosek do Sądu Rejonowego w Dąbrowie Tarnowskiej.

- Pani sędzina rozumiała powagę sytuacji, przyjechała szybko do sądu i wydała zarządzenia zabezpieczająca dzieci - zaznacza Rzepecki.

Kolejne dni były wytężoną pracą dla funkcjonariuszy z Żabna i pracowników ośrodka w Odporyszowie. Podejrzanemu o znęcanie się ograniczono prawa do opieki nad dziećmi i przydzielono je pracownikom ośrodka Siemachy.

Duże wyróżnienia dla kom. Rzepeckiego

Od tamtej pory Dominik Rzepecki nie przestał interesować się losem sierot. Podczas jednych z odwiedzin zauważył, że jedna z dziewczynek ma połamane okulary. Zabrał ją do optyka, a przy okazji wziął ze sobą pozostałe dzieci, organizując im małą wycieczkę do miasta.

- Cały czas organizujemy w Odporyszowie różne zajęcia, prelekcje i pokazy - dodaje.

Jego zaangażowanie w pomoc sierotom z Chersonia zostało docenione przez kapitułę Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody”, którą od 2011 roku organizuje Muzeum Powstania Warszawskiego. Dominik Rzepecki pod koniec października tego roku został wyróżniony w kategorii "Akcja społeczna".

Piknik historyczny i podróż w czasie w Niedomicach

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto