Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biecz. Wnuczka przyznała się, że zabiła swoją 94-letnią babcię. Prokurator wnioskuje o areszt tymczasowy dla 24-latki

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Dom, w którym doszło do tragedii.
Dom, w którym doszło do tragedii.
Liczne rany kłute miała 94-letnia mieszkanka Biecza, która wczoraj (17 lutego) zginęła najpewniej z rąk swojej wnuczki. 24-letnia mieszkanka powiatu jasielskiego zatrzymana i podejrzana o popełnienie zbrodni, dzisiaj została przesłuchana i usłyszała prokuratorskie zarzuty. Grozi jej nawet dożywocie. Jutro Sąd Rejonowy w Gorlicach zdecyduje o zasądzeniu aresztu tymczasowego, o który wnioskuje prokuratura.

Przyznała się do zabójstwa, już wtedy, gdy dzwoniła na policję

Ratownicy medyczni z gorlickiego pogotowia i policjanci, którzy dotarli na miejsce zdarzenia jako pierwsi nie mieli wątpliwości. W domu jednorodzinnym na Przedmieściu Dolnym w Bieczu ktoś dopuścił się zabójstwa. Wskazywały na to nie tylko świeże ślady krwi, ale też pokiereszowane ciało 94-letniej kobiety, która była mieszkanką tego domu. Już w tym momencie potwierdziła się wiadomość od samej 24-latki, która około godz. 7 rano 17 lutego wezwała służby i poinformowała przyjmującego zgłoszenie, że zabiła swoją babcię.

Dzisiaj wiadomo już, że prawdopodobną przyczyną śmierci kobiety były liczne rany kłute, które zadać jej miała... 24-letnia wnuczka. Prokuratura zabezpieczyła też prawdopodobne narzędzie zbrodni. Nie ujawnia jednak, co to jest.

Zadbana i zaopiekowana staruszka

Sędziwa bieczanka zamieszkiwała dom sama, choć nigdy nie była samotna. Jak wynika z przesłuchań członków rodziny, 94-latka była pod ich stałą opieką. Choć starsza pani od pewnego czasu była przykuta do łóżka przez swoją chorobę i niepełnosprawność, była dobrze zaopiekowana i zadbana. Mimo sędziwego wieku i choroby jej stan był dobry, a specjalistyczny sprzęt zgromadzony w domu to dowód na to, że bliskim bardzo zależało, by mamie i babci zapewnić godziwą starość. W pielęgnacji seniorki rodzinę wspierały opiekunki z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bieczu. Wczoraj, gdy kobieta została zamordowana, opiekę nad babcią miała sprawować jej 24-letnia wnuczka, mieszkanka powiatu jasielskiego.

Właśnie ze względu na tak szeroki krąg osób związanych ze zmarłą i próby ustalenia, kto ostatni raz miał z nią kontakt i kiedy to było, a co za tym idzie przesłuchania członków rodziny i same czynności związane z gromadzeniem materiałów dowodowych w miejscu zbrodni trwały blisko 12 godzin.

Prokurator nie ujawnia wyjaśnień, które złożyła podejrzana

Dzisiaj od rana z kolei trwała analiza zgromadzonego materiału dowodowego. Zakończyło się też przesłuchanie podejrzanej. Zatrzymana przyznała się do winy i usłyszała zarzuty. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o areszt tymczasowy.

- Podczas przesłuchania 24-latka przyznała się do zabójstwa swojej babki. Złożyła też wyjaśnienia, ale ze względu na dobro rodziny i samego postępowania, nie ujawniamy jego treści - podaje Sławomir Korbelak, zastępca prokuratora rejonowego w Gorlicach.

24-latce, która jest podejrzana o zabójstwo swojej 94-letniej babci, grozi minimum 10 lat pozbawienia wolności. Artykuł 148 par 1 Kodeksu Karnego wyznacza jednak górną granicę czasu odbywania kary za zabójstwo. Jest nią dożywocie.

Bliźniacze zabójstwo?

Przypadek z Biecza, wydaje się bliźniaczy, do tego z Gorlic sprzed 23 lat. Wtedy na ulicy Słonecznej syn zabił tasakiem kuchennym swoich rodziców, a potem, tak samo jak podejrzana o zabójstwo w bieckiej sprawie 24-latka, sam zadzwonił na policję i poinformował służby o popełnionej zbrodni. Powiedział też, że czeka na nich w konkretnym miejscu, przy budce telefonicznej, z której wówczas dzwonił. W tragedii sprzed lat okazało się, że winny zbrodni był nie Marcin, a jego niezdiagnozowana i nieleczona choroba psychiczna. 19-latek cierpiał bowiem na schizofrenię.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Biecz. Wnuczka przyznała się, że zabiła swoją 94-letnią babcię. Prokurator wnioskuje o areszt tymczasowy dla 24-latki - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto