Mieliśmy dziewięć lat spokoju. I niestety, wielka woda, znów dała o sobie znać.
Niestety. Ta powódź sprzed dziewięciu lat posiała olbrzymie spustoszenie. A jej skutki odczuwaliśmy jeszcze bardzo długo. Szczególnie w infrastrukturze drogowej powiatu.
Tegoroczna powódź może przynieść podobne?
Myślę, że na szczęście jednak tak źle nie będzie.
Znamy już rozmiar strat tegorocznej powodzi?
Jeszcze nie. Ulewy bowiem dopiero co za nami. W poniedziałek zaczynamy szacowanie strat. Przygotujemy dokumentację fotograficzną dla wojewody, którego interesują przede wszystkim zniszczenia poczynione na drogach i poboczach.
Gdzie była najgorsza sytuacja?
We wtorek i środę w okolicach Lisiej Góry i Ryglic. Wydaliśmy do tych gmin około osiem tysięcy worków. W sumie na cały powiat wyszło ich kilkanaście tysięcy.
Worków nie zabraknie?
Absolutnie nie. W magazynach mamy ich bowiem 60 tysięcy.
Jak przygotowania do uruchomienia systemu ostrzegania przeciwpowodziowego w powiecie?
W tym roku zamontujemy radar i cały system. Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że to najnowocześniejsza aparatura na świecie.
Kiedy zacznie pracować?
Myślę, że za dwa lata. Przez ten czas będziemy testowali system w zlewni Białej.
Oby był jak najrzadziej używany, chciałoby się powiedzieć.
To prawda. Wszyscy wolelibyśmy, żeby inni przyjeżdżali go wyłącznie oglądać. I jak najmniej korzystać z jego możliwości.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?