Na ułożenie ostatniej, ścieralnej warstwy asfaltu czeka między innymi południowy pas jezdni pod przebudowywanym od... ponad pięciu lat wiaduktem kolejowym nad ulicą Krakowską.
- Wykonawca planował to zrobić w miniony weekend. Przygotował się do tego i nawet zwiózł już maszyny. Niestety, w sobotę rozpadało się w Tarnowie, a jak wiadomo, w czasie deszczu asfaltu nie można kłaść, stąd zapadła decyzja, by przełożyć te prace na inny, bardziej odpowiedni czas - wyjaśnia Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.
Jeżeli pogoda się poprawi, roboty zostaną dokończone przed świętami. Tym bardziej że do asfaltowania Krakowskiej pod wiaduktem, jak przyznają kolejarze, wystarczy jeden dzień.
- Gdyby jednak okazało się, że aura jest niesprzyjająca, wykonawca odłoży te prace na czas po zimie, rozważając puszczenie ruchu po warstwie wiążącej tak, jak odbywało się to przez dwa tygodnie na przełomie października i listopada - dodaje Szalacha.
Jeszcze liczą na zmianę aury
Długoterminowe prognozy spędzają sen z oczu również pracownikom Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Chodzi przede wszystkim o nastręczający problemów kierowcom remont ulicy Słonecznej (będącej częścią drogi krajowej nr 73) na odcinku od skrzyżowania z al. Jana Pawła II do skrzyżowania z Lwowską i Orkana. Gdyby trzymać się pierwotnych harmonogramów, prace na ulicy powinny właśnie dobiegać końca.
- Proszę się nie martwić, pogoda jeszcze będzie, a my zdążymy z remontem przed zimą. Po niedzieli spodziewane są dodatnie temperatury i wtedy planujemy główny front robót związanych z kładzeniem asfaltu - uspokaja Marian Ogrodnik, dyrektor ZDiK w Tarnowie.
Niemniej jednak również w tym przypadku drogowcy przygotowują „plan B”.
Gdyby mimo wszystko okazało się, że warunki atmosferyczne będą niesprzyjające, odłożą położenie ostatnich warstw asfaltu aż do wiosny, puszczając jednak ruch samochodowy po warstwie, która została do tej pory ułożona.
Plus 5 stopni to minimum
Okazuje się, że warunki pogodowe w przypadku asfaltowania dróg są bardzo istotne.
- Żeby efekt pracy był trwały, asfaltu nie można układać podczas deszczu oraz na wilgotnym podłożu. Wykonywanie warstw asfaltowych powinno odbywać się jednocześnie przy zachowaniu minimalnych temperatur otoczenia - wyjaśnia Wojciech Bańkowski, ekspert Instytutu Badawczego Dróg i Mostów w Warszawie.
W przypadku warstwy ścieralnej o grubości co najmniej 3 cm w czasie robót termometry powinny wskazywać plus 5 stopni Celsjusza, a w przypadku cieńszej warstwy 10 st. C.
Korzystając z dodatnich temperatur w miniony piątek drogowcom udało się wyasfaltować ul. Bernardyńską.
Dwie warstwy nawierzchni ułożono również na obu jezdniach przebudowywanej przez cały rok ul. Spokojnej. Tu ruch odbywa się tylko jezdnią południową, ale w najbliższych tygodniach planowany jest finał prac i oddanie całej drogi kierowcom wraz ze skrzyżowaniem ul. Spokojna i Krzyska.
Już wiadomo, że przed zimą nie uda się skończyć remontu pl. Kazimierza, a przebudowa ul. Lwowskiej w ogóle się nie rozpocznie. W przypadku tej ostatniej miasto wciąż czeka na Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej od wojewody.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
