Co tydzień w zakładzie karnym zbiera się sąd. Rozstrzyga, czy osadzony może wyjść za mury. Czy teraz będzie mu łatwiej przejść przez sito sądu?
Trzy tysiące skazanych wyjdzie zza kratek, a kolejne tysiące nie trafi za nie, bo za murami jest za ciasno. ,,Rzeczpospolita" informuje, że czeka nas cicha amnestia. Każdemu osadzonemu przysługują trzy metry kwadratowe powierzchni. Tymczasem w rzadko którym więzieniu ten warunek jest spełniony.
- Według ostatnich danych, obsadzenie cel wynosi 99.9 proc. Przebywa w nich 6819 osób, jest jeszcze siedem wolnych miejsc. Na razie udaje nam się zapewnić odpowiednią przestrzeń - opowiada mjr Aleksandra Gapska z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Bydgoszczy.
W ubiegłym roku było blisko 200 pozwów od więźniów oraz byłych podopiecznych bydgoskiego inspektoratu, którzy skarżyli się na ciasnotę. Tylko w jednym przypadku sąd przyznał odszkodowanie.
- Może chodzi o jakiś łatwiejszy czy też szybszy system wypuszczania więźniów na warunkowe zwolnienie? Nie mniej nie ma mowy o wypuszczeniu takiej osoby, jeśli nie spełni podstawowych warunków. Niezależnie, czy jest przeludnienie czy nie - uważa por. Dagmara Obarzanek z Zakładu Karnego w Koronowie.
Co tydzień za murami skazani, którzy odbyli połowę kary, a także dobrze się sprawowali, stają przed sądem penitencjarnym. Wychowawca przygotowuje tzw. prognozę kryminologiczno-społeczną, która określa, m.in., jak skazany może zachowywać się na wolności.
Zwolnienia warunkowe, zdaniem Marioli Kotwicy, zastępcy dyrektora potulickiego zakładu karnego, to kolej rzeczy więziennego życia. Nie chciała komentować doniesień o łatwiejszej drodze na wolność. Podobnie jak Roman Morawski, przewodniczący V Wydziału Penitencjarnego Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Czy możemy nie obawiać się opuszczających więzienia?
- Nikt z sędziów nie pozwoliłby sobie na zaopiniowanie pozytywnie warunkowego zwolnienia, gdyby odbywający karę nie był do tego przygotowany - uważa Morawski.
Wczoraj po południu Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że w listopadzie ubiegłego roku powstał zespół, który miał opracować strategię rozwiązania problemu przeludnień. W styczniu dokument trafił do ministra.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?