Żużel: Unibax Toruń - Tauron Azoty Tarnów 56:34

Czytaj także:Tarnów: przez chore przepisy znowu nas podtopi

Sensacji nie było, dumne "Anioły" wzleciały na poziom nieosiągalny dla "Jaskółek". Tradycją już jest, że w biegu juniorskim rywale pokazują tarnowianom plecy, nie inaczej było w Toruniu. Młodzieżowcy Unibaxu Emil Pulczyński i Bartosz Pietrykowski pewnie pokonali tarnowską parę. Warto przypomnieć, że w Toruniu nie mógł wystąpić Edward Mazur, który złamał rękę w półfinale Srebrnego Kasku, kiedy to zderzył się z... klubowym kolegą Tadeuszem Kostro. Kilka tygodni temu także z powodu kontuzji, wypadł ze składu inny z tarnowskich juniorów Jakub Jamróg.

Więcej niż po juniorach można było się spodziewać po parze Krzysztof Kasprzak - Martin Vaculik. W drugiej gonitwie dobrze spod taśmy wyszedł Kasprzak, jednak na dystansie stracił prowadzenie na rzecz Ryana Sullivana. Vaculik do końca naciskał Michaela Jepsena Jensena, ale kolejny bieg padł łupem torunian. W trzecim wyścigu tarnowianie ponownie ulegli rywalom w stosunku 2:4. Tym razem para Fredrik Lindgren - Bjarne Pedersen, nie dała rady Chrisowi Holderowi i Adrianowi Miedzińskiemu. Znajdujący się ostatnio w wybornej formie Australijczyk pewnie pokonał Lindgrena, natomiast Miedziński uporał się z Pedersenem.

Tarnowianie bardzo szybko przegrywali już 5:13 a tymczasem w 4. biegu musiał wystartować Lesiak, co zwiastowało, że o odrobienie choć części straty w tej gonitwie było piekielnie trudnym zadaniem. I faktycznie, choć kapitan gości Sebastian Ułamek wygrał, to Lesiak przyjechał na ostatniej pozycji i wyścig zakończył się remisem.
Kiedy w kolejnej gonitwie Holder do spółki z Miedzińskim pokonali podwójnie Vaculika i Kasprzaka, marzenia o jakimkolwiek dobrym rezultacie dla Tauronu Azotów prysły niczym bańka mydlana. Mimo to, goście mieli próbowali jeszcze się poderwać. Pedersen do spółki z Lindgrenem niespodziewanie wygrali podwójnie z Holtą i Pulczyńskim, zmniejszając stratę do ośmiu punktów. Po chwili jednak tarnowianie przegrali bieg 7. Zdecydowanie najszybszy tego dnia Sullivan pokonał Ułamka. 26:16 dla Unibaxu nie pozostawiało złudzeń, że tarnowianom pozostała jedynie walka o "zachowanie twarzy".

W kolejnej gonitwie "Jaskółki" liczyły na biegowe zwycięstwo bo Holcie partnerował Pietrykowski. "Atomowy" start Norwega z polskim paszportem, który dzięki niemu wygrał pierwszy swój bieg w tym spotkaniu, pozbawił nadziei tarnowian, którzy wykonali w tym biegu plan minimum, wygrywając z toruńskim młodzieżowcem. Kolejne dwa biegi były praktycznie bez historii. Wygrali je znakomicie dysponowani Australijczycy. Najpierw Sullivan a następnie Holder. Jedynymi zawodnikami, którzy próbowali nawiązać walkę z żużlowcami Unibaksu byli Lindgren i Ułamek, sporadycznie Kasprzak.
W 11. biegu szkoleniowiec gości Marian Wardzała sięgnął po pierwszą rezerwę taktyczną. W miejsce słabo spisującego sięVaculika pojechał Ułamek, lecz ten manewr się nie powiódł. Para Unibaksu Jensen - Holta pokonała podwójnie wspomnianego Ułamka i Pedersena.
W 12. gonitwie w miejsce Kostro pojechał Lesiak i był o krok od sprawienia ogromnej sensacji. Junior tarnowskiej drużyny wyszedł pierwszy spod taśmy, jednak ostatecznie minęli go Kasprzak i Holder. W dwóch z trzech ostatnich wyścigów gospodarze ponownie triumfowali podwójnie. "Jaskółki" tylko w 14. biegu powalczyły z Unibaksem.

Unibax Toruń - Tauron Azoty Tarnów 56:34

Unibax Toruń: Sullivan 14 (3,3,3,2,3), Jensen 6 (1,1,1,3), Holder 13 (3,3,3,2,2), Miedziński 9 (1,2,1,3,2), Holta 7 (1,1,3,2,0), Pietrykowski 2 (2,0,0), Pulczyński 5 (3,2,0).

Tauron Azoty: Kasprzak 7 (2,0,2,3,0), Vaculik 2 (0,1,1,-), Pedersen 6 (0,3,0,0,3), Lindgren 8 (2,2,2,1,1), Ułamek 9 (3,2,2,1,0,1), Kostro 0 (0,0,-), Lesiak 2 (1,0,0,1).

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!