FLESZ - Wzrost zakażeń. Będą szpitale tymczasowe
Przerażony ojciec rannego nastolatka poprosił o pomoc dąbrowskich policjantów
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego dąbrowskiej policji, w minioną sobotę po godzinie 9 prowadzili pomiar prędkości pojazdów, przy drodze krajowej nr 73 w Żelazówce. W pewnym momencie przy policjantach zatrzymał się samochód, z którego wybiegł przerażony mężczyzna. Kierowca prosił mundurowych o pomoc.
- Poinformował, że wiezie nastoletniego syna, który rozciął nogę piłą spalinową, jest mieszkańcem Podkarpacia a został skierowany do tarnowskiego szpitala - zaznacza asp. Ewelina Fiszbain, rzecznik prasowy KPP Dąbrowa Tarnowska.
Ojciec nastolatka nie miał pojęcia którędy jechać, aby dostać się do tarnowskiej lecznicy.
Policjanci pilotowali rannego do szpitala w Tarnowie
Policjanci bez chwili namysłu postanowili pomóc mężczyźnie i jego rannemu synowi. Kazali wsiąść przerażonemu mężczyźnie do auta i polecili jechać za radiowozem. Włączyli sygnały i ruszyli w kierunku Tarnowa. Poinformowali też oficera dyżurnego, że pilotują do szpitala św. Łukasza w Tarnowie rannego nastolatka.
Gdy po kilkunastu minutach dotarli na SOR, rannym nastolatkiem od razu zajęli się lekarze.
- Dzięki pomocy funkcjonariuszy, kierowca sprawnie i bezpiecznie dojechał na miejsce, gdzie jego syn uzyskał pomoc specjalistów - zaznacza asp. Ewelina Fiszbain.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?