Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbylitowska Góra. Rozwikłano zagadkę ludzkich szczątków, odnalezionych w zagajniku pod Tarnowem. Pomogły w tym badania DNA

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Policyjne śledztwo w sprawie ludzkich kości ze Zbylitowskiej Góry jeszcze się nie zakończyło
Policyjne śledztwo w sprawie ludzkich kości ze Zbylitowskiej Góry jeszcze się nie zakończyło Archiwum Polska Press
Badania DNA ludzkich kości, które odnaleziono w Zbylitowskiej Górze, pozwoliły z niemal 100-procentową pewnością ustalić tożsamość osoby, do której należały. Potwierdziły się wcześniejsze przypuszczenia, że są to szczątki 63-letniego bezdomnego, który po raz ostatni był widziany w tej okolicy około dwóch lat temu.

Szkielet leżał w zagajniku pod Tarnowem

Na ludzki szkielet, przysłonięty ściółką, natknął się początkiem październiku w zagajniku jeden z mieszkańców Zbylitowskiej Góry. Już wtedy pojawiły się przypuszczenia, że mogą być to szczątki mężczyzny, który był widywany w okolicy i po opuszczeniu zakładu karnego prowadził życie bezdomnego. Około dwa lata temu ślad po nim zaginął.

- Śledczy postanowili sprawdzić ten trop. Dotarli do rodziny 63-latka, która nie utrzymywała z nim kontaktu. Badania genetyczne przeprowadzone w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie wykazały zgodność kodu DNA w niemal 100 procentach, co potwierdziło jednoznacznie, że odnalezione szczątki należały właśnie do niego – tłumaczy asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Śledztwo wciąż trwa

Informacje te pozwalają rodzinie na uzyskanie aktu zgonu i pochowanie ich bliskiego.

Śledztwa to jednak nie kończy. Do wyjaśnienia pozostaje bowiem wciąż kwestia ustalenia przyczyny śmierci mężczyzny, czy nie doszło do niej w wyniku przestępstwa. W tym momencie wszystko wskazuje na to, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych i nie przyczyniły się do niego osoby trzecie. Zadaniem biegłych będzie także określenie, kiedy dokładnie doszło do śmierci 63-latka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto