Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabytkowa kapliczka, symbol Ryglic, została odbudowana. Czeka już tylko na powrót figury świętego Jana

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Kapliczka została poważnie uszkodzona pod koniec 2018 roku
Kapliczka została poważnie uszkodzona pod koniec 2018 roku KMP w Tarnowie
Zdemolowana przez samochód ciężarowy kapliczka powróciła na skrzyżowanie dróg w Ryglicach. Do kompletu brakuje jeszcze zabytkowej figury św. Jana Nepomucena, ale i ta niebawem pojawić ma się również w tym miejscu.

FLESZ - Zmiana zasad ślubów kościelnych

Pokaźnych rozmiarów murowana kapliczka to jedna z bardziej rozpoznawalnych budowli w miasteczku. Stała przy wjeździe do Ryglic nieprzerwanie od 1831 roku. Sąsiedztwo dróg powiatowych – w kierunku Żurowej i Tuchowa oraz na Jodłową - przez lata nie służyło jej jednak. Kapliczka wielokrotnie była uszkadzana przez przejeżdżające samochody.

Do najpoważniejszego zdarzenia doszło 3 listopada 2018 roku. Jadąca od Tuchowa ciężarówka z naczepą, przewożąca drewniane kłody, skręcając w prawo niefortunnie zahaczyła o budowlę, częściowo ją burząc. Kierowca nie zorientował się do czego doprowadził swoim manewrem i pojechał dalej. Dopiero kilka kilometrów dalej drogę zajechali mu goniący go mieszkańcy i poinformowany o całym zdarzeniu dzielnicowy.

Kapliczka była w opłakanym stanie. Wokół postumentu z figurą św. Jana Nepomucena leżały porozrzucane resztki trzech z czterech betonowych słupów podtrzymujących dach, które runęły na ziemię. Sama figura świętego cudem ocalała. Po zdarzeniu zdemontowano ją jednak i na czas odbudowy kapliczki przeniesiono do kościoła parafialnego w Ryglicach.

- Od początku było wiadomo, że kapliczka musi zostać odbudowana. Wspólnie uznaliśmy jednak, że może warto będzie ją jednak nieco odsunąć od skrzyżowania, aby na przyszłość chronić ją przed podobnymi wypadkami – wyjaśnia Paweł Augustyn, burmistrz Ryglic.

Tak też się stało. Nowa kapliczka stoi teraz na środku skweru, kilka metrów dalej od miejsca, w którym wybudowano ją przed blisko dwustu laty. Odbudowa prowadzona była pod nadzorem konserwatora zabytków i przy wsparciu tarnowskiego starostwa, gdyż budowla znajduje się w pasie drogi powiatowej. Jej wygląd nie różni się od dawnego, poza tym, że jej ściany obłożono od dołu dodatkowo płytami z piaskowca.

Prace kosztowały 52 tys. zł. Pieniądze na ten cel pochodziły z polisy OC sprawcy uszkodzenia kapliczki.

- Teraz czekamy już tylko na powrót świętego Jana. Ksiądz proboszcz został już poinformowany o zakończeniu robót budowlanych przy kapliczce i możemy spodziewać się tego, że niebawem figura zostanie w niej zamontowana, a obiekt poświęcony – zapowiada Paweł Augustyn.

Z niecierpliwością czekają na to mieszkańcy, którzy mocno wierzą w to, że św. Jan chroni ich posesje przed powodziami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zabytkowa kapliczka, symbol Ryglic, została odbudowana. Czeka już tylko na powrót figury świętego Jana - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto