Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Wysokie ceny energii mogą pogrążyć miejski budżet, więc miasto... opłaciło plakaty na bilbordach, aby poinformować o tym mieszkańców

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Na ulicach Tarnowa pojawiły się billboardy i plakaty informujące o tym, ile będzie musiał wydać w przyszłym roku na energię magistrat
Na ulicach Tarnowa pojawiły się billboardy i plakaty informujące o tym, ile będzie musiał wydać w przyszłym roku na energię magistrat Robert Gąsiorek
Na bilbordach, tablicach ogłoszeniowych i przystankach w Tarnowie pojawiły się plakaty informujące o znaczącym wzroście kosztów energii, które w przyszłym roku będzie musiało ponieść miasto. Prezydent Tarnowa ostrzega, że budżet miasta może tego nie wytrzymać, ale kampania plakatowa nie była za darmo.

Rosnące ceny energii uderzają po kieszeni nie tylko gospodarstwa domowe. Tarnowski magistrat informuje, że według prognoz rynkowych w przyszłym roku zapłaci o 24 mln zł większe rachunki za gaz, ciepło systemowe i energię elektryczną.

Szczególnie dotkliwe mają być wzrosty opłat za prąd. W Tarnowie trwa właśnie przetarg na zakup energii elektrycznej dla wszystkich miejskich obiektów i instytucji oraz oświetlenie uliczne. W tym roku to wydatek rzędu 14 mln, ale według analiz rynkowych w przyszłym roku rachunek sięgnąć może blisko 30 mln złotych!

- Jest to kwota uwzględniająca obecne ceny na towarowej giełdzie energii, a także ceny jaką w tej chwili oferuje w swojej taryfie największa spółka czyli Tauron - mówi Szymon Kozioł, energetyk miejski. Dodaje, że ostateczna kwota będzie znana po rozstrzygnięciu przetargu, na przełomie września i października.

Prezydent Tarnowa: Nie wyobrażam sobie masowych wyłączeń prądu

Miasto szacuje, że w sumie za gaz, ciepło systemowe i prąd zapłaci w 2023 roku ponad 49 mln złotych, przy 25 mln zł, które zapłaci w tym roku.

- O ile możemy sobie poradzić z opłatami za gaz czy ciepło systemowe, to nie jesteśmy w stanie w żaden sposób zwiększyć o 20 mln zł wydatków na energię elektryczną, a też nie wyobrażam sobie masowych wyłączeń, które obniżyłyby bezpieczeństwo w naszym mieście - podkreśla Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.

Wiadomo jednak, że bez zaciskania pasa się nie obejdzie. W ciągu kilku najbliższych tygodni magistrat ma przygotować szefom miejskich instytucji i obiektów zalecenie dotyczące ograniczenia zużycia energii. Ciepiela apeluje także do rządu, aby wspomóc finansowo samorządy w tym trudnym czasie.

- Patrząc na galopujące ceny, czasu nie ma zbyt wiele i żadne decyzje w tych kwestiach nie powinny być odwlekane. Pozostawieni sami sobie nie jesteśmy w stanie zmierzyć się z tym problemem - przekonuje Ciepiela.

Akcja bilbordowa tarnowskiego magistratu

I choć ważna będzie każda wyłączona zbędna żarówka i każda złotówka zaoszczędzona na energii, magistrat zdecydował się teraz wydać 4,1 tys. zł na cztery bilbordy i 116 plakatów na tablicach ogłoszeniowych oraz przystankach z informacją o rosnących kosztach energii z pytaniem "Skąd wziąć na to pieniądze?".

- To pokazywanie, na co wydawane będą nasze wspólne pieniądze, które w innej sytuacji mogłyby być przeznaczone na przykład na rozbudowę miejskiej infrastruktury, kulturę, sport itp. - stwierdza Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.

Polacy „mają mniej w portfelu”. Racjonalnie podchodzą do wydatków

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto