FLESZ - Joe Biden ostrzega przed wojną!
W Zakładzie Karnym w Tarnowie działa firma produkcyjna, w której pracują skazani
Zakład produkcyjny przy tarnowskim więzieniu powstał pod koniec 1965 roku. Dziś działa pod szyldem Instytucji Gospodarki Budżetowej "Mazovia", która ma swoje filie w 20 zakładach karnych w Polsce.
Tarnowski zakład produkcyjny specjalizuje się w produkcji z tworzyw sztucznych. Z Tarnowa wychodzą m.in. miski, kubki czy sztućce, które później używają osadzeni w całej Polsce. Popularne są także pantofle z miękkich tworzyw PVC, w których chodzą więźniowie.
Oprócz tego osadzeni w Tarnowie pracują przy produkcji rur osłonowych, wieszaków na obuwia i kółek do zaworów. Wyprodukowany asortyment w 80 proc. trafia do zakładów karnych, a pozostała część na wolny rynek.
W ostatnim czasie zakład zyskał nowe urządzenia, która mają jeszcze bardziej usprawnić pracę skazanym. Dwie wtryskarki kosztowały ponad pół miliona złotych.
- Te maszyny umożliwiają pracę z dużo większą wydajnością niż dotychczas - podkreśla Damian Biskup, dyrektor rzeszowskiego oddziału IGB Mazovia, pod który podlega zakład w ZK w Tarnowie.
Zakup nowoczesnych urządzeń był możliwy dzięki dotacji z Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych i Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy, którym dysponuje Ministerstwo Sprawiedliwości. O znaczeniu tego typu działań resortu, w tarnowskim więzieniu mówili posłowie Solidarnej Polski, Norbert Kaczmarczyk i Piotr Sak.
- Pan Minister Sprawiedliwości, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wspiera zakłady karne, pokazując, w jaki sposób bardzo potrzebna jest resocjalizacja, ale w tym wymiarze praktycznym - podkreśla Norbert Kaczmarczyk, wiceminister rolnictwa.
- Praca to najlepsza resocjalizacja, zdajemy sobie sprawę, że dzięki temu osadzeni zdobywają nowe kwalifikacje albo utrzymują swoją sprawność. Poprzez tę aktywność zawodową mogą odciążać budżet państwa, bo przecież dzięki temu służba więzienna mniej ponosi kosztów utrzymania takiego osadzonego - dodawał poseł Piotr Sak.
Więźniowie w Tarnowie pracują na umowę i dostają wynagrodzenie
W Zakładzie Karnym przy ul. Konarskiego w Tarnowie przebywa obecnie ponad 900 skazanych. 140 z nich ma możliwość opuszczania murów więzienia i pracy w różnych częściach regionu tarnowskiego.
Wyroki niektórych skazanych uniemożliwiają jednak wyjścia poza teren więzienia. Właśnie z tych osób, werbowane są osoby do pracy w zakładzie Mazovii.
- Są to skazani z części zamkniętej więzienia i mogą to być osoby z bardzo ciężkimi wyrokami. Oczywiście wybieramy takie osoby, które mają chęci i kwalifikacje umożliwiające podjęcie pracy - zaznacza ppłk Maciej Możdżeń, dyrektor Zakładu Karnego w Tarnowie.
Skazani przed podjęciem pracy przechodzą wszystkie niezbędne szkolenia. Podpisywana jest z nimi również umowa o pracę. Część wynagrodzenia otrzymują na codzienne funkcjonowanie, a część odkładana jest na tzw. żelazny bank, z którego pieniądze można pobrać kończąc odsiadkę.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?