Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wierzchosławice. Wójt Andrzej Mróz oczekuje nowego mostu na Dunajcu do końca 2020 roku

PM
Zamknięcie mostu na Dunajcu w Ostrowie wprowadziło chaos i dezorganizację w gminie Wierzchosławice - zwracał uwagę wójt Andrzej Mróz podczas czwartkowego briefingu. Gmina jest teraz odcięta od karetki pogotowia, która stacjonuje w Mościcach oraz policji. Decyzja władz powiatu generuje też znacznie więcej poważnych komplikacji dla podtarnowskiej gminy.

- Zamknięcie tego mostu było dla nas olbrzymim zaskoczeniem - powiedział wójt Andrzej Mróz. O tym, że zostanie zamknięty zarówno dla samochodów, jak i dla pieszych oraz rowerzystów, dowiedział się dopiero w środę 27 listopada na posiedzeniu zespołu zarządzania kryzysowego w tarnowskim starostwie.

Podkreślił, że decyzja podjęta w tak szybkim trybie spowodowała chaos i paraliż na terenie kierowanej przez niego gminy. Skomplikowało to funkcjonowanie m.in. przewoźników, którzy nie mieli jak zorganizować objazdów.

- Dla mieszkańców ten mostu był najważniejszym połączeniem z Tarnowem. Wierzchosławice są w aglomeracji tarnowskiej, jesteśmy jakby bardziej odległą dzielnicą Tarnowa i wszyscy mieszkańcy poprzez dzieci, szkoły, zajęcia teatralne, szpitale, pomoc medyczną, pomoc straży pożarnej, policji, są związani z naszym miastem aglomeracyjnym - podkreślił wójt.

Zauważył, że dla mieszkańców jego gminy dojazd z Wierzchosławic do Mościc zwiększył się z 4 kilometrów do 25-30 kilometrów, co oznacza dodatkowe koszty. - Ciekawe, czy ktoś im to zrefunduje, bo o czasie nie musimy mówić, czas wydłużył się bardzo znacznie, tym bardziej że wczoraj po południu były bardzo duże korki na drodze nr 94 i sam powrót z miasta do Wierzchosławic przez „czwórkę” był wydłużony jeszcze bardziej.

Andrzej Mróz przypomniał, że wielu mieszkańców dojeżdżało do pracy w zakładach azotowych w Mościcach na rowerze, korzystając z trasy Velo Dunajec. Teraz zostało im to uniemożliwione. - Nie pojadą rowerem autostradą A4, czy przez Mikołajowice, bo to wąska powiatowa droga, bardzo mocno dzisiaj obciążona.

Wójt zauważył, że zmniejszyło się też bezpieczeństwo mieszkańców gminy, bo pogotowie ratunkowe stacjonuje w Mościcach. Jego zdaniem karetka powinna teraz stacjonować w Wierzchosławicach. Utrudniony dojazd do Wierzchosławic ma też teraz policja z komisariatu Tarnów-Zachód w Mościcach.

- Nie przygotowano żadnego planu transportowego i robimy wszystko, by jakoś dograć ten transport - podkreślił Andrzej Mróz. Wójt chce doprowadzić do lepszej komunikacji ze stacją kolejową w Bogumiłowicach poprzez więcej kursów autobusów w stronę dworca i specjalne kursy na trasie Tarnów Główny-Bogumiłowice. Pozostaje jednak kwestia wybudowania parkingu.

Kolejnym problemem jest odcięcie Kępy Bogumiłowickiej od reszty gminy. Gmina musi zorganizować na nowo jej odśnieżanie, a także kwestię dowozu dzieci do szkoły w Ostrowie.

Decyzja władz powiatu uderzyła też w przedsiębiorców, który uruchomili firmy po drugiej stronie Dunajca. - Te firmy obawiają się, że interes całkowicie polegnie.

Sytuacja narazi też na dodatkowe koszty samą gminę, która będzie musiała wydłużyć czas świetlic i być może zwiększyć zatrudnienie (ze względu na dłuższy powrót rodziców z pracy). Samorząd zakłada również wnioski o ulgi podatkowe ze względu na obecną sytuację, co oznacza kolejnych kilkaset tysięcy złotych mniej w budżecie. - To nie tylko utrata finansów, ale to też przecież potencjalna utrata atrakcyjności gminy, utrata wielu szans rozwojowych.

Wójt zapowiedział wysłanie pisma do starosty tarnowskiego o zorganizowanie w trybie pilnym spotkania z władzami województwa, z wojewodą, parlamentarzystami i zainteresowanymi samorządami. Jego celem miałoby być wypracowanie rozwiązania patowej sytuacji, m.in. znalezienia pieniędzy na budowę.

Andrzej Mróz oczekuje, że władze powiatu uporają się z wybudowaniem nowej przeprawy do końca 2020 roku. Powołuje się na przykład Warszawy i Mostu Łazienkowskiego, który po pożarze wyremontowano w nieco ponad pół roku. - Od pożaru w 199 został odbudowany i udostępniony mieszkańcom Warszawy. Myślę, że nie ma najmniejszego problemu technicznego, żeby ten most na koniec 2020 roku już był dla mieszkańców dostępny.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wierzchosławice. Wójt Andrzej Mróz oczekuje nowego mostu na Dunajcu do końca 2020 roku - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto