Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie emocje na trybunach w Niecieczy. Dwie czerwone kartki i podział punktów w starciu Bruk-Betu Termaliki z Górnikiem Łęczna [ZDJĘCIA]

Artur Gawle, Piotr Pietras
Bardzo ważne spotkanie dla układu dolnych rejonów tabeli, w którym Bruk-Bet Termalica Nieciecza podejmowała na własnym boisku Górnika Łęczna przebiegało w niesamowicie nerwowej atmosferze.

Zobaczcie fotorelację z meczu Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Górnik Łęczna

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Już w pierwszej akcji meczu, w 30 sekundzie, Nemanja Tekijaski sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Damiana Gąskę i po kilkuminutowej analizie VAR obrońca „Słoni” zobaczył czerwoną kartkę. Pech nie opuścił piłkarzy z Niecieczy, gdyż w 20 min gospodarze stracili kolejnego wartościowego gracza Mateusza Grzybka, który po zderzeniu się głowami z Przemysławem Banaszakiem musiał opuścić boisko (napastnik Górnika zobaczył wtedy żółtą kartkę). Wspomniany Banaszak w 34 min także musiał opuścić plac gry, gdy po faulu na interweniującym poza polem karnym Tomaszu Losce zobaczył drugi żółty kartonik.

Siły wyrównały się, a fakt ten natychmiast wykorzystali gospodarze, którzy z pomocą Tomasza Midzierskiego (sfaulował na polu karnym Romana Gergela) objęli prowadzenie. Do piłki podszedł etatowy wykonawca „jedenastek” Piotr Wlazło i pewnym uderzeniem w środek bramki posłał futbolówkę do siatki.

W drugiej odsłonie przyjezdni próbowali doprowadzić do remisu, ale zespół z Niecieczy długo skutecznie bronił dostępu do własnej bramki. Warto podkreślić, ze spory w tym udział miał wracający do gry po blisko dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją Artem Putiwcew. W zespole Górnika pod nieobecność kontuzjowanego, najskuteczniejszego snajpera Bartosza Śpiączki oraz Banaszaka, który w pierwszej połowie musiał opuścić boisko, pierwszoplanowymi postaciami w ofensywie byli wprowadzeni do gry po przerwie Jason Lokilo i Paweł Wojciechowski. Drugi z nich dwukrotnie zmusił do sporego wysiłku Loskę, natomiast pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga Lokilo w 77 min ograł przed polem karnym kilku rywali i strzałem z ponad 20 metrów trafił idealnie w „okienko”, doprowadzając do remisu. Sporo emocji było także w doliczonym czasie gry, ale gole już nie padły.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Górnik Łęczna 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Wlazło 38 karny, 1:1 Lokilo 77.
Bruk-Bet Termalica: Loska 6 – Grzybek 5 (23 Kukułowicz 4), Tekijaski, Biedrzycki 4, Wasielewski 5 (83 Grabowski) – Stefanik 4, Wlazło 6, Bonecki 5 (83 Zeman), Śpiewak 4, Gergel 5 (46 Putiwcew 5) – Mesanović 4 (67 Hubinek 4).
Górnik: Gostomski 6 – Szcześniak 5, Midzierski 4, Pajnowski 5 (60 Dziwniel 5), Leandro 5 – Mak 5, Drewniak 4 (46 Serrano 4), Gol 5 (74 Tymosiak 3), Gąska 5 (60 Wojciechowski 5), Krykun 5 (46 Lokilo 6) – Banaszak 4.
Sędziowali: Tomasz Wajda (Żywiec) oraz Sebastian Mucha (Kraków) i Bartłomiej Lekki (Zabrze).
Żółte kartki: Wlazło, Kukułowicz – Banaszak (dwie).
Czerwone kartki: Tekijaski [4] – Banaszak [34].
Widzów: 2289.

FLESZ - Podwyżki i mniej biurokracji? Czarnek zapowiada zmiany

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto