Strażacy z południowo-wschodniej części Małopolski przez kilka godzin przepompowywali wodę z potężnego rozlewiska, które utworzyło się po intensywnych opadach deszczu, a potem wyciągali samochód, który do niego wpadł. Pojazdem podróżowały dwie osoby wymagające błyskawicznej pomocy. Taki był scenariusz ćwiczeń, odbywających się w środę (22 września) na wyrobisku pożwirowym w Radłowie. Uczestniczyli w nich zarówno ochotnicy, jak i druhowie z jednostek PSP, w tym specjalistyczne grupy płetwonurków z Tarnowa i Nowego Sącza.