Szlachetna Paczka - jakie były potrzeby w tym roku?
To już 23. edycja Szlachetnej Paczki w Polsce i 11. w Kaliszu. W tym roku 46 wolontariuszy dotarło do 171 rodzin, które zostały zgłoszone do akcji. Zakwalifikowano 87 z nich. Wśród nich dużą grupę stanowiły osoby starsze, samotne, ale były też rodziny z dziećmi.
- Rodziny w tym roku prosiły o podstawowe rzeczy takie, jak żywność, środki chemiczne, zdarzały się meble czy sprzęt AGD - mówi Katarzyna Muszalska, liderka Szlachetnej Paczki w Kaliszu. - Pojawiały się także prośby o ciepłe ubrania, koce, kołdrę, coś co pozwoli przetrwać zimę. Mamy też darczyńcę, który spełnił prośbę i opłacił kurs prawa jazdy. Ktoś kupił maszynę do szycia, która to pozwoli dorobić sobie tej osobie. Działamy z mądrą pomocą.
Jak tłumaczy, w tej edycji wśród potrzebujących jest sporo osób starszych, jak również takich, którzy borykają się z różnymi schorzeniami czy wypadkami w rodzinie.
Wśród nich znalazł się również 40-letni pan Jakub, który od trzech lat mieszka sam w mieszkaniu chronionym. Jest osobą niepełnosprawną umysłowo od dziecka. Teraz też choruje na cukrzyce typu I. Od dzieciństwa nie miał łatwego życia, matka nadużywała alkoholu. Było to szczególnie niebezpieczne dla jego zdrowia i życia, gdyż wymagał pomocy w podawaniu insuliny, a nie miał na kogo liczyć. W domu nie było spokoju, dopiero jak trafił do mieszkania chronionego, może liczyć na wsparcie i opiekę. Najbardziej pragnie stabilizacji. Utrzymuje się z zasiłku z opieki społecznej i świadczenia pielęgnacyjnego 1860 zł po opłaceniu niezbędnych kosztów utrzymania i leczenia w kwocie 950 zł zostaje mu 910 zł. Wśród jego potrzeb znalazła się między innymi odzież i sprzęty kuchenne.
Szlachetna (wspólna) Paczka
- Zachęcaliśmy do współtworzenia paczki. Stworzyć paczkę samemu dla rodziny jest dużym przedsięwzięciem, a w kilka osób ten koszt równomiernie się rozchodzi. Piękne paczki tworzą zakłady pracy, instytucje, szkoły, grono znajomych - tłumaczy Katarzyna Muszalska.
Wszystkie rzeczy znalazły się w paczkach od darczyńców i zostały zebrane w magazynie, który w tym roku mieści się w Młodzieżowym Domu Kultury przy ul. Teatralnej w Kaliszu. Stąd wolontariusze z pomocą m.in. strażaków i harcerzy przewożą dary do rodzin.
- Działam od 4 lat. Z roku na rok jest lepiej. Darczyńcy są wspaniali. Reakcje na paczki są wspaniałe. Dziś jeszcze dobrze żeśmy nie weszli, a pani już płakała. To było niesamowite - mówi Jolanta Bryś, wolontariuszka.
- Jest duża satysfakcja z tego, że możemy pomóc poświęcając swój czas - mówi Piotr Gutowski, podharcmistrz z Kaliskiej Drużyny Harcerska "Orły"
Szlachetna Paczka - emocje rodzin
Gdy już rodzina otrzyma paczkę, emocje bywają różne.
- Są łzy, niedowierzanie, czasami milczenie, każda rodzina reaguje inaczej. Ale są rodziny, które potrafią zadzwonić po 2,3 dniach i podziękować za papcie, które znalazły w ostatnim kartonie. To też są emocje, które wynagradzają ten czas, kiedy my dajemy z siebie wszystko - mówi liderka Szlachetnej Paczki w Kaliszu.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?