W Tarnowie sezon na fontanny rozpoczął się z poślizgiem. Miasto po przerwie uruchamia wodne atrakcje, ale nie wszystkie

Miasto ze względu na oszczędności nie zdecydowało się na to, aby uruchomić fontanny i wodotryski na weekend majowy, tak jak to miało miejsce w minionych latach. Jeszcze nieco ponad miesiąc temu urzędnicy z tarnowskiego magistratu przekonywali, że nie znają terminu kiedy i czy wszystkie wodne atrakcje w ogóle zaczną działać.

Ostatecznie podjęto decyzję, że fontanny w mieście są stopniowo uruchomiane od 1 czerwca. Nieco później nastąpiło to np. na stawie w Parku Piaskówka.

- Musimy tam obniżać poziom wody przynajmniej na czas jej zakładania, ponieważ ekipa ma spory kłopot, żeby tam wejść – tłumaczy Stefan Piotrowski, zastępca dyrektora Infrastruktury Miejskiej UMT.

Co z pokazami multimedialnymi na skwerze księdza kapitana Piotra Gajdy vis a vis kościoła bernardynów? Na nie trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale jak przekonują urzędnicy trwają uzgodnienia z ZAiKSem w kwestii puszczania tam muzyki.

Fontanny mają działać przez siedem dni w tygodniu, jednak nie przez całą dobą.

- Tam, gdzie są możliwości sterowania będą na noc wyłączane - podkreśla Stefan Piotrowski.

Fontanny mają tryskać wodą do końca września. W razie niesprzyjającej pogody ten czas może zostać skrócony.

Tak wyglądał Dzień Dziecka z policjantami i strażakami w Żabnie