Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pod Tarnowem w zbiorniku pożwirowym utonęło dotąd 30 osób. Radłów doczeka wreszcie strzeżonego kąpieliska?

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Kąpiel na zalewie w Radłowie jest zabroniona, ale mimo to ludzie pływają, co nieraz kończy się tragicznie. Czy wkrótce powstanie tam strzeżone kąpielisko?
Kąpiel na zalewie w Radłowie jest zabroniona, ale mimo to ludzie pływają, co nieraz kończy się tragicznie. Czy wkrótce powstanie tam strzeżone kąpielisko? archiwum
Władze Radłowa chcą wreszcie uruchomienia na pożwirowym wyrobisku bezpiecznego kąpieliska. Taki warunek stawia przyszłemu dzierżawcy terenu. Nad wodę w pogodne dni ściągają tu tłumy plażowiczów z Tarnowa i okolicy. Mimo zakazu kąpieli, ochłody szukają w wodzie, która pochłonęła już kilkadziesiąt żyć.

Mieszkańcy regionu tarnowskiego w upały wybierają się najchętniej do Radłowa. 10-hektarowy zbiornik wodny z piaszczystą plażą nadaje się jednak tylko do plażowania. Pływanie jest surowo zabronione i ekstremalnie niebezpieczne, bo w zalewie życie straciło już 30 osób.

- To miejsce bardzo popularne, przyjeżdżają tu osoby spod Tarnobrzega, Dębicy i całego regionu tarnowskiego. Woda w zbiorniku jest krystalicznie czysta, ale niestety to też bardzo niebezpieczne miejsce o czym co jakiś czas się przekonujemy - przyznaje Zbigniew Mączka, burmistrz Radłowa.

Gmina rozpoczyna formalności związane z utworzeniem kąpieliska w Radłowie

Bagatelizujący znaki zakazu pływania w akwenie wypływają czasem bardzo daleko bez żadnych zabezpieczeń. Tymczasem przy samym brzegu jest płytko, ale ciut dalej zaczyna się kilkunastometrowa głębia.

Niedawna śmierć dwóch 19-latków z powiatu kazimierskiego w województwie świętokrzyskim zmobilizowała władze Radłowa, aby poprawić bezpieczeństwo w popularnym miejscu wypoczynku. Burmistrz ogłosił właśnie przetarg na wydzierżawienie całego terenu. W umowie istotny będzie zapis obligujący przyszłego użytkownika zalewu do uruchomienia strzeżonego kąpieliska.

- Chcemy wydzierżawić ten teren nie na dwa, trzy lata, ale na piętnaście. Liczę, że dzięki temu ktoś zdecyduje się zainwestować tam większe pieniądze i stworzy na prawdę fajne miejsce do rekreacji - mówi burmistrz Mączka.

Wcześniej samorząd musi wydzielić teren zalewu pod kąpielisko i wszcząć procedurę odrolniającą oraz przyjąć stosowną uchwałę.

- Do końca roku powinniśmy się z tym uporać. Później dzierżawca będzie miał pół roku, aby przed nowym sezonem przygotować wyznaczone kąpielisko i zapewnić ratowników wodnych. Jeśli dzierżawca nie wywiąże się z tego wymogu, umowa będzie zerwana - zaznacza Zbigniew Mączka.

Pod koniec sierpnia wszystko będzie jasne

Przetarg na dzierżawę zalewu ma zostać rozstrzygnięty 26 sierpnia. Cena wywoławcza miesięcznego czynszu dzierżawy ustalono na 3,5 tys. zł. Dodatkowo gmina Radłów zamierza pobierać 20 proc. zysków ze sprzedaży biletów parkingowych, które dzierżawca będzie pobierał od osób przyjeżdżających wypoczywać na kąpielisku.

Susza trawi Europę

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pod Tarnowem w zbiorniku pożwirowym utonęło dotąd 30 osób. Radłów doczeka wreszcie strzeżonego kąpieliska? - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto