Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tupalski ostatnim transferem beniaminka z Niecieczy

Andrzej Mizera
Łukasz Tupalski (u góry) znany był w Cracovii z bardzo twardej i nieustępliwej gry
Łukasz Tupalski (u góry) znany był w Cracovii z bardzo twardej i nieustępliwej gry archiwum
Bardzo aktywny w ostatnich dniach okienka transferowego był zarząd Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. Przed zamknięciem sezonu kontraktowego drużynę beniaminka pierwszej ligi wzmocnił środkowy obrońca Łukasz Tupalski.

30-letni defensor do czerwca występował w Cracovii. Jej barw bronił od wiosny 2008 roku. Wcześniej grał w Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski. Klubów w swoim dorobku ma więcej. Był też zawodnikiem Zawiszy Bydgoszcz, Jagiellonii Białystok, Wigier Suwałki. Przygodę z piłką zaczynał natomiast we Włókniarzu Białystok.

Tupalski w ekstraklasie rozegrał łącznie 84 mecze. Strzelił dwie bramki. W barwach Groclinu zdobył dwukrotnie puchar ligi. Zawodnik nim trafił do Niecieczy próbował "zahaczyć się" w klubach z Norwegii i Grecji, ale bez skutku.

Piłkarz we wtorek podpisał z niecieczanami kontrakt. Trener Marcin Jałocha nie ukrywa, że przyjście Tupalskiego ma poprawić jakość defensywy Termaliki Bruk-Betu, do czego miał najwięcej pretensji. - Cała nasza gra w tyłach budzi dużo zastrzeżeń - mówił po meczu w Kluczborku.

Zdania nie zmienił też po ostatniej porażce niecieczan u siebie z GKP Gorzów Wielkopolski. - Straciliśmy frajersko gole - narzekał.

Tupalski to ostatni transfer niecieczan. W ostatnich dniach zarząd klubu pozyskał jeszcze Arkadiusza Barana też z Cracovii oraz Łukasza Kowalskiego z Arki Gdynia. - Angaż tych graczy to pomysły na wzmocnienie defensywy - nie ukrywa opiekun beniaminka.

Trzeba przyznać, że jak na razie przynajmniej Baran debiutu w nowych barwach nie będzie wspominał miło. W pojedynku z gorzowianami zszedł z boiska w 25 min z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Na strachu się jednak skończyło. Zawodnikowi wprawdzie założono osiem szwów, ale powoli wraca do zdrowia. Piłkarz doskonale zdaje sobie sprawę, w jakim celu ściągnięto go do Niecieczy.

- Moje doświadczenie ma pomóc zespołowi - nie ukrywa piłkarz.

Pozyskanie trzech kolejnych zawodników i tak pokazuje, że zarząd Termaliki Bruk-Betu był niezwykle aktywny na rynku transferowym w przerwie letniej. Wzmocnili go przecież Piotr Towarnicki, Dawid Kubowicz, Bartłomiej Piszczek, Krzysztof Kiercz, Damian Jędryka, Karol Piątek i Łukasz Cichos czy Daniela Mąkę. W Niecieczy wszyscy mają nadzieję, że zaczną grać na miarę oczekiwań.

Termalika Bruk-Bet nie tylko kontraktował zawodników. Do czwartoligowej Szczakowianki wypożyczył bowiem Pawła Cygnara.

Zespół od poniedziałku przygotowuje się do kolejnego spotkania ligowego. W sobotę ma zmierzyć się na wyjeździe z Ruchem Radzionków. W zespole poprawia się sytuacja kadrowa. Do zajęć wrócił ostatnio kontuzjowany Piotr Trafarski. Gips jeszcze przez tydzień ma mieć założony Krzysztof Kiercz.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto