Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tuchów. Przez Covid-19 nie zdążyli pożegnać się z bliskimi. Mogą to zrobić teraz wpisując się do księgi pamięci zmarłych w czasie pandemii

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Pierwsze osoby zaczęły się wpisywać do księgi pamięci jeszcze w trakcie trwania niedzielnej uroczystości
Pierwsze osoby zaczęły się wpisywać do księgi pamięci jeszcze w trakcie trwania niedzielnej uroczystości Paweł Chwał
W sanktuarium w Tuchowie wystawiona została księga pamięci osób zmarłych w czasie pandemii. Inicjatywa ojców redemptorystów opiekujących się tym miejscem spotkała się z dużym odzewem pielgrzymów, którzy przybywają tłumnie na trwający właśnie Wielki Odpust Tuchowski. Kolejne stronice księgi błyskawicznie zaczęły zapełniać się wzruszającymi, osobistymi pożegnaniami.

W rocznicę wielkiej zarazy w Małopolsce

Księga została poświęcona podczas niedzielnych uroczystości odpustowych w Tuchowie przez bpa Leszka Leszkiewicza, biskupa pomocniczego diecezji Tarnowskiej i wystawiona dla wiernych przy rzeźbie Jezusa Frasobliwego, która stanęła na dziedzińcu sanktuaryjnym. Dedykowana jest osobom zmarłym w czasie pandemii Covid-19, ale u jej genezy leży także obchodzona w tym roku okrągła 400. rocznica wielkiej zarazy, która w 1622 roku nawiedziła Małopolskę - zostawiając po sobie śmiertelne żniwo. Z relacji historycznych wiadomo, że do Tuchowa ciągnęły wówczas tłumy wiernych, prosząc przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej o ustanie zarazy, a następnie wracali tutaj, aby dziękować za ocalenie i przynosząc ze sobą kosztowane wota.

- W trakcie pandemii Covid-19 – od marca 2020 roku zmarło bardzo wiele osób, często w izolowanych szpitalach, w samotności, z dala od swoich bliskich. Z częścią z nich rodziny nie zdążyły się nawet pożegnać, a nawet nie mogły uczestniczyć w ich pogrzebach. Nie dotarli do nich kapłani z ostatnią posługą sakramentalną. To były wielkie, ludzkie dramaty - wylicza o. Bogusław Augustowski, kustosz tuchowskiego sanktuarium.

Księga ma być dla ich bliskich okazją do wyrażenia swoich uczuć - bólu, żalu, oraz upamiętnienia osób, które zmarły w tym trudnym czasie.

Osobiste pożegnania w tuchowskiej księdze

Na odpowiedź pielgrzymów nie potrzeba było długo czekać. Jej stronice zaczęły szybko zapełniać się osobistymi, wzruszającym pożegnaniami. Pierwsze wpisy pojawiły się już w trakcie niedzielnej uroczystości.

„Za krótko byliśmy razem. Tak szybko odszedłeś. Bardzo tęsknię”, „Tato, modlę się, abyśmy się razem spotkali w niebie, gdzie nie będzie już żadnej tragedii” - to tylko niektóre z nich.

Wielki Odpust w Tuchowie potrwa do 10 lipca. Każdego dnia do największego sanktuarium maryjnego diecezji tarnowskiej przybywają tłumy pielgrzymów - nie tylko samochodami, autobusami i pociągami, ale też... pieszo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto