Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tuchów. Michał z Tuchowa wyznał w filmiku na YouTube, że jest gejem. Mieszka w Tuchowie, który zadeklarował się jako wolny od ideologii LGBT

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
- Przez ten filmik chcę jakąś swoją drobną cegiełkę dołożyć do tego, żeby widoczność takich osób jak ja był większa, zwłaszcza tutaj w okolicy.  Żeby było wiadomo, że my też tutaj żyjemy – podkreśla Michał
- Przez ten filmik chcę jakąś swoją drobną cegiełkę dołożyć do tego, żeby widoczność takich osób jak ja był większa, zwłaszcza tutaj w okolicy. Żeby było wiadomo, że my też tutaj żyjemy – podkreśla Michał archiwum prywatne
Michał Brzeżański chciałby bez wzbudzania niezdrowej sensacji wyjść na spacer trzymając za rękę swojego chłopaka. To jedno z przesłań filmiku, który 19-latek nagrał i wrzucił na Youtube. Wyznaje w nim, że jest gejem, a osób, które tak jak on mają odmienną orientację seksualną, nie brakuje w regionie tarnowskim i Tuchowie, gdzie mieszka. W tym samym Tuchowie, które w minionym roku ogłosiło się strefą wolną od LGBT.

FLESZ - Rząd szuka oszczędności

Cześć, jestem gejem i mieszkam w Tuchowie

„Cześć jestem Michał, jestem gejem z Tuchowa” tak swój filmik umieszczony na YouTube ponad miesiąc temu zaczyna Michał Brzeżański. 19-latek nagrał go w domu. Wystąpił na tle tęczowej flagi. Nagranie ma kilka tysięcy wyświetleń i wywołało na portalach internetowych lawinę przyjaznych komentarzy. Ludzie podziwiają go za to, że miał odwagę publicznie przyznać się do swojej orientacji seksualnej i to jeszcze w mieście, które deklaruje się jako wolne od ideologii LGBT.

„Michał, dzięki za ten materiał! Wszystkiego dobrego!”, „Gratki za taką odwagę. Jestem pewna że w Tuchowie jest nas znacznie więcej niż nam się wydaje”, „Bardzo odważny materiał! Gratulacje i powodzenia!” - piszą internauci pod dodanym filmem.

Michał z Tuchowa: niech będzie wiadomo, że my też tutaj żyjemy

Michał od lat tworzy wideo do internetu, więc kwestie techniczne, ani kamera nie sprawiają mu problemów. Zajmował się głównie omawianiem gier komputerowych czy hobbystycznie nagrywaniem i montażem filmików z różnych wydarzeń.

Osobiste wyznanie i opowiadanie o swoim prywatnym życiu nie było dla niego wcale łatwe, ale swojej decyzji nie żałuje.

- Przez ten filmik chcę dołożyć jakąś drobną cegiełkę do tego, żeby świadomość o istnieniu takich osób jak ja była większa, zwłaszcza tutaj w okolicy. Niech będzie wiadomo, że my też tutaj żyjemy – podkreśla.

Michał do Tuchowa przeprowadził się z Krakowa kilka lat temu, na przełomie piątej i szóstej klasy podstawówki, zanim jeszcze odkrył, że jest homoseksualistą. W Tuchowie skończył podstawówkę, chodził do gimnazjum. To właśnie wtedy dostrzegł, że jego uwagę bardziej przyciągają chłopcy niż dziewczyny.

- Wtedy nie czułem potrzeby ujawnia się z tym. Byłem zamkniętą osobą. Czas wolałem spędzać w swoim pokoju, zamiast z rówieśnikami. Oddawałem się wtedy w stu procentach swojej pasji czyli robieniu filmików – opowiada.

Sytuacja zmieniła się pod koniec liceum, do którego uczęszczał w Tarnowie. Dopiero wtedy ośmielił się okazywać publicznie swoim rówieśnikom, że jestem gejem. - Miałem pierwszego chłopaka i powód, żeby o tym mówić – podkreśla. - Trafiłem na świetnych, tolerancyjnych ludzi, a przy okazji dowiedziałem się, że nie jestem sam, a w szkole jest też kilka osób homoseksualnych – wyznaje.

Życie homoseksualisty w Tuchowie - strefie wolnej od LGBT

Mimo publicznej deklaracji, że jest gejem, nie odważył się na spacer ze swoim ukochanym po Tuchowie, w którym mieszka. Pojechał do innego miasta, skąd pochodził jego chłopaka. Powód? Radni gminy Tuchów w maju ubiegłego roku podjęli rezolucję anty-LGBT. Jest w niej m.in. zdanie: "Nie damy narzucić sobie wyolbrzymianych problemów i sztucznych konfliktów, które niesie ze sobą ideologia LGBT+"
Rajcy zadeklarowali też, że nie pozwolą wywierać presji na rzecz "stosowania poprawności politycznej (słusznie zwanej niekiedy po prostu homopropagadną)".

- To niby symboliczna deklaracja, ale jednak sprawia, że gdybym chciał z chłopakiem przejść się po mieście trzymając za rękę, to nie wydaje mi się, że reakcje byłyby przychylne - wyznaje Michał. - Żyję w Tuchowie, ale nie obnoszę się z moją orientacją. Nie noszę tęczowych rzeczy, staram się nie zwracać na siebie uwagi - dodaje.

Jego zdaniem uchwała niekoniecznie odzwierciedla postawę wszystkich mieszkańców. - Kiedy nagrałem ten mój filmik, miałem głosy z Tuchowa, że fajnie, że się ujawniłem. Jedna osoba nawet pogratulowała, spotykając mnie w sklepie - podkreśla

Pomoc rodziców bezcenna

Michał od samego początku miał olbrzymie wsparcie rodziców. Choć jak przyznaje zna osoby, które nie mają tyle szczęścia i z powodu podejścia bliskich nie mogą być sobą.

- Wiedziałem, że mogę liczyć na rodziców, którzy nie będą robić problemu z mojej orientacji seksualnej. Pewnego razu przyprowadziłem chłopaka do domu. Najpierw powiedziałem, że przyjdzie kolega, jednak my nie baliśmy się okazywać uczuć przy rodzicach i sami się domyślili – opowiada. - Wsparcie rodziców było dla mnie bezcenne i dalej jest, zresztą nie tylko w tej kwestii. Bardzo wiele w życiu im zawdzięczam i dziękuję, że pozwalają mi być sobą – dodaje.

Michał nie wiąże swojej przyszłości z Tuchowem i gdy nadarzy się okazja, zapewne go opuści. - Żyję tutaj tylko dlatego, że mieszkają tu moi rodzice, ale gdy zacznę zarabiać, chciałbym na początek przeprowadzić do Tarnowa. Jeśli moja praca mi na to pozwoli, w dalszej przyszłości myślę o Poznaniu, bo to jedna z najbardziej tolerancyjnych części Polski – wyznaje.

Burmistrz: W Tuchowie każdy jest mile widziany

Filmik 19-latka odbił się w miasteczku sporym echem i wiele osób go obejrzało, także lokalni samorządowcy. - W Tuchowie każdy człowiek, bez względu na to jaką ma orientację, poglądy polityczne czy jakiego jest wyznania, jest mile widziany i każdy ma takie same prawa - mówi burmistrz Magdalena Marszałek, burmistrz Tuchowa. Jej zdaniem polityka, w kontekście podejmowanych w wielu miejscach kraju rezolucji anty-LGBT, niepotrzebnie wdziera się do samorządu. - Nawet Ci ,którzy podjęli taką uchwałę nie mają nic do osób innej orientacji i zapewniają, że będą one u nas dobrze traktowane - dodaje.

Michał brał udział w Strajkach Kobiet i marszach równości

Michał aktywnie popierał Strajk Kobiet czy marsze równości. Wierzy jednak, że więcej osiągnie, nagrywając filmiki i umieszczając je w internecie . - Raz na jakiś czas mogę pójść na protest, ale nie jest to moja ulubiona forma aktywizmu. Zdecydowanie czuję, że więcej zdziałam w internecie, niż będąc w tłumie - podkreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto