b]FLESZ - Czterodniowy tydzień pracy w Niemczech?
Mały mieszkaniec Tuchowa jest oczkiem w głowie swoich rodziców. Marcin i Magdalena Pichner długo wyczekiwali na pierwsze dziecko. Po 12 latach na świecie pojawił się w końcu mały Leon. - To piękny chłopczyk. Patrząc tylko na jego zdjęcia trudno uwierzyć, że coś mu dolega. Ale jednak zmaga się z ciężką chorobą - wzdycha mama chłopczyka.
Cierpienie chłopca
Pierwsze problemy u Leona zaobserwowano gdy skończył pięć miesięcy. Chłopczyk miał obniżone napięcie mięśniowe. - Uspokajano nas, że to nic poważnego i zwykła rehabilitacja powinna pomóc - zaznacza pani Magdalena.
W dziewiątym miesiącu życia mama Leona zwróciła uwagę na kolejne nietypowe zachowanie dziecka. - Miał takie dziwne wyrzuty rączek. Początkowo pediatra stwierdziła, że nic się nie dzieje. My jednak z mężem nie ustępowaliśmy i w ciągu kolejnych tygodni szukaliśmy porady u prywatnych specjalistów. Okazało się, że Leon ma padaczkę - przyznaje mama chłopca.
Do dziś 3-letni chłopczyk zmaga się z atakami. Przychodzą przeważnie w nocy. Zaczyna wtedy płakać, napinać i prężyć ciało, a na koniec często wymiotuje. Mimo wielu badań, przeprowadzonego rezonansu lekarze nie byli w stanie stwierdzić co wywołuje taki stan u Leona. Chłopczyk nie rozwijał się też, tak jak inne dzieci. Do tej pory nie może samodzielnie stać czy mówić. - W funkcjonowaniu pomaga mu specjalistyczny sprzęt, taki jak wózki czy pionizatory - podkreśla Magdalena Pichner.
Szansa na zdrowie
Na początku stycznia tego roku w Warszawie Leonowi wykonano specjalne badania genetyczne. Dzięki temu potwierdzono u chłopca mutację w genie KIF5C. To bardzo rzadka choroba genetyczna. - Leon jest pierwszą w Polsce i szóstą na świecie osobą, która na to cierpi - zaznacza pani Magdalena.
Informacja o chorobie syna załamała rodziców. Jednak nie chcieli się poddawać. Zaczęli na własną rękę szukać pomocy niemal na całym świecie. Pan Marcin wysyłał setki maili do różnych klinik i specjalistów. W końcu dostali odpowiedź od doktora Pawła Lisowskiego, który pracuje Max Delbruck Center for Molecular Medicine w Berlinie. - Obiecał podjąć się leczenia Leona - cieszy się Magdalna Pichner.
Terapia ma polegać na pobraniu od Leona wycinków skóry. W laboratorium zostaną później rozchodowane z niej komórki - tak zwane fibroblasty. Dzięki temu specjaliści będą badać jakie dostępne preparaty są w stanie pomóc w leczeniu Leona i poszukiwać dla niego alternatywnych terapii genowych.
Oprócz Leona w terapii ma wziąć udział również dwójka dzieci z USA oraz Szwajcarii.
Możesz pomóc
Rodzice są pełni nadziei, że nowoczesna terapia pomoże ich synkowi. Są jednak przerażeni jej kosztami. W sumie ma ona kosztować 950 tysięcy złotych. W internecie ruszył zbiórka. Każdy może przekazać dowolny datek za pomocą strony siepomaga.pl. - Lekarze mówią, że może być lepiej, a dla nas ta nadzieja to jedyne, co mamy - podkreślają rodzice 3-latka.
[
](https://www.siepomaga.pl/leon-pichner "Siepomaga - działania charytatywne")
- Najlepsze miejsca na grzybobranie w okolicy Tarnowa [TOP 10]
- Tak wyglądał Tarnów, kiedy był stolicą województwa DUŻO ZDJĘĆ
- Nowe zdjęcia w Google Street View? Sprawdź, może jesteś na którymś!
- Znani tarnowianie i VIP-y z regionu jako... kobiety
- Najlepsi lekarze ginekolodzy w Tarnowie. Kogo polecają pacjentki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?