Tomasz Gollob pogrążył swój dawny zespół

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze. Martin Vaculik i Szymon Kiełbasa w biegu juniorów pokonali wypożyczonego w piątek z Unii Leszno mistrza Europy juniorów Przemysława Pawlickiego i Pawła Zmarzlika. W drugim wyścigu spotkali się byli koledzy ze świetnej przed kilkoma laty pary: Tomasz Gollob i Marcin Rempała.

Przez moment prowadził tarnowianin, na dystansie lepszy był Tomasz Gollob. W kolejnym biegu kapitan "Jaskółek" Sebastian Ułamek wygrał przed Matejem Zagarem. Pechowy okazał się wyścig czwarty. Na tor upadł Martin Vaculik, to samo przydarzło się Przemysławowi Pawlickiemu. Arbiter przerwał bieg. Padający deszcz sprawił, że sędzia Jerzy Najwer z Gliwic przerwał zawody. Na torze trwały heroiczne prace. Pomagali kibice, ściągnięto ciężki sprzęt. Dosypywano żużel.

Po blisko dwóch godzinach sędzia zdecydował o kontynuowaniu meczu. Warunki na torze zmieniły się diametralnie i przestał on być atutem gospodarzy. W powtórzonym czwartym wyścigu z udziałem tylko dwóch zawodników trzykrotny mistrz świata Nicki Pedersen wygrał przed Krzysztofem Kasprzakiem. Miłą niespodziankę sprawił Tomasz Jędrzejak. W kapitalnym stylu pokonał Tomasza Golloba. Za przekroczenie dwóch minut wcześniej został wykluczony David Ruud. "Jaskółki" prowadziły 17:12, ale w następnym biegu Martin Vaculik miał defekt, a Kasprzak przegrał z Gapińskim i Zagarem - i goście zmniejszyli stratę do jednego punktu.

Po wygranej Golloba i Ruuda 4:2 z Kasprzakiem i Kiełbasą Stal po raz pierwszy w meczu objęła prowadzenie 24:23. Riposta tarnowian była natychmiastowa. Bjarne Pedersen "przebudził" się, przyjechał na metę przed Zagarem i Rempałą. W jedenastym wyścigu po raz pierwszy zwyciężył Kasprzak przed B. Pedersenem i Gapińskim - i Tauron Azoty prowadził z bezpieczną nadal przewagą pięciu punktów. Tuż przed biegami nominowanymi Nicki Pedersen i Matej Zagar wygrali podwójnie z Tomaszem Jędrzejakiem i Marcinem Rempałą - Stal przegrywała już tylko różnicą jednego punktu (38:39).

W czternastym, pierwszym biegu nominowanym na prowadzenie wyszli goście: Matej Zagar i Tomasz Gapiński. Fantastycznie jednak do końca walczył i wygrał mający wcześniej ogromnego pecha (upadek i defekt tuż po starcie w siódmym biegu) Martin Vaculik. Niestety, dopiero na czwartym miejscu - za Zagarem i Gapińskim - przyjechał na metę Sebastian Ułamek. Bieg skończył się remisem i tarnowianie nadal prowadzili różnicą jednego punktu - 42:41.

Kalkulacja w tym momencie była prosta. Każda wygrana "Jaskółek", a także remis oznacza końcowy sukces gospodarzy. Dobrze ze startu, przed Nickim Pedersem, wyszedł Krzysztof Kasprzak. Duńczyk pokazał jednak klasę. Przyjechał na drugiej pozycji, za pewnie wygrywającym bieg Gollobem. Radość w parkingu gości, a także w sektorze gorzowskich kibiców nie miała granic.

Mistrzowski duet: Tomasz Gollob, Nicki Pedersen, zdobył w sumie 28 punktów, ale swoje " trzy grosze" dorzucili Matej Zagar i Tomasz Łapiński. W wygranej nie przeszkodziła im fatalna postawa juniorów. Paweł Zmarzlik nie zdobył żadnego punktu, a przywrócony do łask Przemysław Pawlicki w czterech startach zdobył tylko jeden, w dodatku na... Zmarzliku.