- Nie tak wyobrażałem sobie swoją grę w rundzie jesiennej. Wystąpiłem wprawdzie w 13 meczach ligowych i pucharowych, ale tylko w jednym z nich zagrałem w pełnym wymiarze czasowym. W całej rundzie nie strzeliłem w dodatku ani jednej bramki. Wiem, że wypadłem znacznie poniżej swoich możliwości i jestem z tego powodu na siebie trochę zły. Stać mnie jest bowiem na zdecydowanie lepszą postawę i zapewniam, że w rundzie wiosennej postaram się zaprezentować zdecydowanie lepiej - stwierdził Damian Piotrowski.
Zadanie nowego pomocnika "Słoników" nie było jednak łatwe, w linii pomocy Termaliki Bruk-Betu rywalizacja o miejsce w podstawowym składzie była bowiem bardzo duża. - Z drugiej strony właśnie ta rywalizacja w drużynie sprawiła, że osiągnęliśmy bardzo dobry wynik w rundzie jesiennej. Zakończenie pierwszej części rozgrywek na miejscu premiowanym awansem do ekstraklasy to spory sukces całej drużyny i tak naprawdę to jest w tej chwili najważniejsze. W drugiej części sezonu nie mamy już wyjścia, musimy zagrać równie dobrze, a może nawet jeszcze lepiej, niż w jesieni i powalczyć o awans do ekstraklasy - ocenił pomocnik Termaliki Bruk-Betu.
W jesiennej części sezonu Piotrowskiego nie omijał także pech. Pierwsza runda zakończyła się dla niego praktycznie już w połowie października, gdy doznał poważnego urazu mięśnia czworogłowego. - Do treningów z drużyną wróciłem dopiero w połowie listopada, gdy do zakończenia rundy jesiennej pozostał nam mecz z liderem, Flotą Świnoujście. Nie byłem wtedy jeszcze w pełni gotowy do gry, dlatego po konsultacji z trenerem stwierdziliśmy, że nie było sensu ryzykować gry w tym meczu. Wyleczyłem już uraz do końca i teraz mogę bez przeszkód przygotowywać do drugiej części sezonu - poinformował.
Po zakończeniu rundy jesiennej pomocnik niecieczan wyjechał na krótki urlop. - Byłem ze swoją dziewczyną na wczasach w Egipcie. Szkoda, że na odpoczynek miałem tylko siedem dni, musiałem jednak wracać do kraju, gdyż już na początku grudnia, zgodnie z rozpiską jaką otrzymałem od trenera, rozpocząłem przygotowania indywidualne do drugiej części sezonu - wyjaśnił Piotrowski.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?