Tarnowskie Centrum Kultury rozpoczyna sezon w amfiteatrze i kinie. "Bardzo tęskniliśmy za widzami i publicznością”

FLESZ - W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci

Zgodnie z rządowymi wytycznymi od 6 czerwca widzowie będą mogli wrócić do kin. Kino Marzenie zaprosi w sobotę widzów?

Tak, trwają intensywne przygotowania to tego by było bezpiecznie zarówno dla widzów jak i pracowników. Chcemy zacząć od dwóch seansów dziennie. Na początek proponujemy o godzinie 17 dokument fabularyzowany "Najświętsze serce", a o 19:30 najnowszy film Guya Ritchiego "Dżentelmeni".

Ale repertuar będzie się zmieniał?

Tak, co tydzień. Nie będziemy się bać grać również filmów powtórkowych, bo przecież nie wszyscy zdążyli je obejrzeć. Chcemy wyjść w kierunku mieszkańców.

Jak będą wyglądać projekcje w dobie epidemii?

Będziemy musieli zastosować trochę skromniejszą obsługę personelu do seansu. Chcemy mieć jedną ekipę rezerwową, na wypadek gdyby pojawiło się podejrzenie zakażenia koronawirusem. To nam zapewni możliwość kontynuowania działalności, bez zamykania Marzenia z powodu kwarantanny. Widzowie będą wchodzić do sali kina jednym wejściem, jedna osoba będzie sprawdzała bilety. Będziemy także sprzedawać bilety na co drugie miejsce.

A czy na miejscu w kinie kupimy bilet?

Kina zlokalizowane w centrum miasta mają tę specyfikę, ze ludzie często decydują się na wejście na seans w ostatniej chwili. Chcielibyśmy sprzyjać tym spontanicznym decyzjom, dlatego bilety będzie można kupić w kasie. Ale zalecamy ze względów bezpieczeństwa nabywanie ich przez internet.

A co z cenami? Będzie drożej?

Straty spowodowane zamknięciem obiektu przez epidemię koronawirusa sięgają 250 tys. zł, jednak nie zdecydowaliśmy się na podniesienie cen biletów. Obowiązują takie, jak sprzed pandemii.

A co z amfiteatrem przy Kopernika?

Amfiteatr Letni jest otwarty już od poniedziałku (1 czerwca). Z kolei 5 czerwca o godzinie 19 zaplanowaliśmy pierwszy koncert. Na scenie wystąpi Bartek Szu i Te Fajne Dziewczyny. Do amfiteatru, zgodnie z obowiązującymi przepisami, będzie mogło wejść 150 osób. Z wielką radością i wzruszeniem rozpoczniemy nowy sezon. Bardzo tęskniliśmy za widzami i publicznością.

Przepisy przepisami, ale nie boicie się, że 150 osób to jednak za dużo jak na pierwszy koncert?

Wszystko dokładnie przeanalizowaliśmy. W amfiteatrze jest sporo miejsca i można bez problemu zachować bezpieczny dystans. Będziemy zalecać, żeby zajmować co drugie miejsce siedzące. Dodatkowo mamy kawiarnię, miejsca stojące, ciągi komunikacyjne wzdłuż sektorów. 150 osób w amfiteatrze to nie będzie tłum.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.