Dzięki współpracy powiatu z AGH studenci uczelni w wakacje przebadali 14 nowych źródeł w trzech podtarnowskich gminach: Ryglice, Ciężkowice i Pleśna. Część z nich już służy mieszkańcom, którzy doraźnie czerpią z nich wodę do picia. W przyszłym roku badania mają zostać rozciągnięte na kolejne osiem gmin. Niewykluczone, że do koordynowanego przez powiat tarnowski programu dołączą także gminy z powiatu brzeskiego. Pierwszy w kolejce czeka już Gnojnik. - Kłopoty z wodą ma u nas co drugi mieszkaniec gminy - przyznaje Sławomir Paterek, wójt.
Organizatorzy konferencji przekonują, że wysychające studnie to nie tylko problem Polski, ale wszystkich krajów na obszarze Karpat. Z Tarnowa wystosowany został specjalny apel do Komisji Europejskiej o to, aby w budżecie unijnym zabezpieczone zostały pieniądze na poczet przyszłych badań i poszukiwań wód podziemnych.
Szansą na zatrzymanie wody na Pogórzu ma być tzw. program sadzawkowy, który przygotowuje na lata 2014-2020 województwo małopolskie, oraz zbiorniki retencyjne. Pierwszy z nich powstaje w Skrzyszowie, kolejny planowany jest w Joninach. Jeżeli uda się zdobyć pieniądze z UE, prowadzone mają być odwierty studni głębinowych, których zasoby mogłyby zostać włączone do sieci wodociągowych. - Wody powierzchniowe są niewystarczające, aby zaspokoić potrzeby wszystkich mieszkańców regionu - mówi Stanisław Sorys, członek zarządu województwa. Pod Tarnowem bez dostępu do wodociągu pozostaje wciąż 40 procent gospodarstw.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?