Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnowianka współtworzyła kinowy hit "Bo we mnie jest seks". Autorce scenariuszy seriali i filmów najlepiej pracuje się właśnie w Tarnowie

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Patrycja Mnich jest także autorką książek. Pisze zarówno dla dorosłych ( m.in. "Hej dziewczyno!"} jak i dzieci (m.in. "Ptaki dziwaki")
Patrycja Mnich jest także autorką książek. Pisze zarówno dla dorosłych ( m.in. "Hej dziewczyno!"} jak i dzieci (m.in. "Ptaki dziwaki") archiwum Polka.foto
Przed premierą głośnego filmu o słynnej przed laty aktorce i piosenkarce Kaliny Jędrusik, drżała o reakcję kinomanów. W czasie projekcji odetchnęła z ulgą dopiero wtedy, gdy widownia reagowała na sceny dokładnie tak, jak to sobie zaplanowała. Patrycji Mnich razem z Katarzyną Klimkiewicz napisała scenariusz „Bo we mnie jest seks”. Mimo, że sama pnie się po szczeblach kariery, postanowiła wrócić do rodzinnego Tarnowa. I to właśnie tu znajduje spokój oraz inspiracje do pracy.

FLESZ - Jakie opony wybrać? Zimowe czy całoroczne

od 16 lat

Patrycja Mnich współscenarzystką filmu "Bo we mnie jest seks" o Kalinie Jędrusik

Patrycja to uważna obserwatorka ludzi i całej otaczającej nas rzeczywistości. Gdy tylko ktoś w pobliżu prowadzi ciekawą rozmowę, nadstawia ucha i skrupulatnie coś notuje. To samo dotyczy historii, które przydarzają się jej znajomym.

- Mam taki nawyk podglądania, podsłuchiwania i zapisywania. Te moje notatki są dla mnie później inspiracją do pisania scenariuszy. Zawsze jednak pytam wcześniej ich autorów o zgodę – uśmiecha się Patrycja Mnich.

Ostatnio zabłysnęła jako współautorka scenariusza do filmu o Kalinie Jędrusik „ Bo we mnie jest seks”. Katarzyna Klimkiewicz, która zaczęła już pisać scenariusz, zadzwoniła pewnego dnia do Patrycji i poprosiła ją o pomoc. Tarnowianka była zaskoczona, że reżyserka chce z nią współpracować, bo znały się głównie ze spotkań towarzyskich u znajomych, ale zgodziła się bez wahania. Od 17 lat jest scenarzystką, więc napisanie kolejnego, nie sprawiło jej kłopotu.

Panie przystąpiły do pracy niemal od razu. Były wspólne spotkania, długie rozmowy, zbieranie materiałów. Dogadywały się bez problemu, a wspólne godziny spędzone przy pisaniu scenariusza sprawiły, że dziś są już przyjaciółkami. Katarzyna Klimkiewicz była główną dowodzącą i to do niej należało ostatnie słowo w kluczowych kwestiach.

- Oczekiwała od mnie, że wprowadzę do filmu trochę humoru. Pomysły miałyśmy wspólne, ja je rozpisywałam na sceny i dialogi, tak by film był lekki i zabawny – opowiada Patrycja. - Prawdziwe fragmenty życia Kaliny Jędrusik zmieszałyśmy z fikcją, starając się przy tym oddać ducha tej postaci - dodaje

Już wiele razy obejrzała „Bo we mnie jest seks”, ale najbardziej stresowała się, gdy po raz pierwszy mogli zobaczyć go widzowie w jej obecności. - Widziałam tłum ludzi wchodzących do kina i byłam dosłownie blada ze strachu, ponieważ bałam się ich reakcji. Poczułam ulgę, gdy zaczęli się śmiać w tych momentach, które zaplanowałam – opowiada.

Tarnowianka pisze scenariusze do produkcji kinowych i telewizyjnych

Na swoim koncie ma także wiele scenariuszy do popularnych produkcji TVN-u m.in.: „Szkoła”, Szpital”, „Detektywi”, „Julia”. Pierwszą kinowa produkcją, przy której pracowała był film „Nad życie” o tarnowiance Agacie Mróz-Olszewskiej.

Pasją do pisania zaraził ją tata, który przez wiele był dziennikarzem i rektorem naczelnym lokalnego tygodnika w Tarnowie. Uwielbiał książki, a i Patrycja od dziecka równie chętnie po nie sięgała. Do dziś w swojej biblioteczce ma sporą kolekcję tytułów, które pochłaniała jako mała dziewczynka.

- Marzyłam kiedyś, żeby zostać wybitną pisarką – śmieje się. Do dziś zachowała zeszyty, w których pisała własne opowiadania i historyjki.

Zaraz po skończeniu III LO w Tarnowie, wyjechała do stolicy Małopolski studiować dziennikarstwo i studia porównawcze cywilizacji na Uniwersytecie Jagiellońskim. Życie zawodowe i prywatne przez pewien czas dzieliła między Warszawę i Kraków. Dwa lata temu przeprowadziła się jednak z powrotem do Tarnowa, wyszła za mąż za tarnowianina.

- Lubię tutaj być, bo mogę odpocząć. Mieszkam w domu z ogródkiem. Mam idealne warunki do pracy, ale też spokój, który był mi ostatnio bardzo potrzebny – opowiada.

Razem z mamą Grażyną Nowak prowadzi Fundację Kultury i Sztuki "i Kropka", która swoją działalność rozpoczynała właśnie w Tarnowie, prowadząc m.in. wiele warsztatów artystycznych dla dzieci i młodzieży.

Patrycja na swoim koncie ma także książki dla dzieci i dorosłych, a w pisaniu scenariuszy też nie zwalnia tempa. Teraz wspólnie z ekipą krakowsko-warszawską pracuje nad serialem „Bunt”, który premierę będzie miał w przyszłym roku.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto