Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów znów ogranicza liczbę kursów autobusów MPK. Pasażerowie chcą normalnego rozkładu jazdy, a w internecie zbiórka podpisów pod protestem

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Od 17 stycznia komunikacja miejska będzie jeździła wg specjalnych (zastępczych) rozkładów jazdy
Od 17 stycznia komunikacja miejska będzie jeździła wg specjalnych (zastępczych) rozkładów jazdy Paulina Marcinek
Zamieszania z rozkładami jazdy MPK w Tarnowie ciąg dalszy. W pierwszym tygodniu stycznia miasto ograniczyło liczbę kursów, by w drugim zredukowane przywrócić. Od poniedziałku (17 stycznia) znów jednak ma wrócić do wersji oszczędnościowej, co irytuje pasażerów. W internecie trwa zbiórka podpisów pod apelem do prezydenta przeciwko drastycznym cięciom w komunikacji. Akcję poparło Polskie Forum Klimatyczne Małopolska.

FLESZ - Wyższe mandaty działają. Kierowcy jeżdżą wolniej

od 16 lat

Ostre cięcia kursów w miejskich autobusach w Tarnowie

Od początku roku pasażerowie komunikacji miejskiej w Tarnowie są wodzeni za nos. Końcem grudnia zaskoczeni zostali informacją o tym, że autobusy miejskie od 3 stycznia przez miesiąc będą kursowały rzadziej.

Cięcia spotkały się z ostra krytyką pasażerów, a temat wywołał burzę podczas nadzwyczajnej sesji rady miejskiej. Magistrat w drugim tygodniu stycznia zdecydował się więc na przywrócenie komunikacji po staremu, po czym od 17 stycznia do końca ferii znów ma obowiązywać zastępczy rozkład jazdy.

Zgodnie z nim, w dni robocze autobusy miejskie mają wykonywać 664 kursy, czyli o 242 mniej niż normalnie, czyli rzadziej niż w wakacje.

Dorota Dziarmaga codziennie porusza się po mieście autobusem, a drastyczne cięcia kursów mocno ją martwią. - Mam mobilną pracę i jestem zmuszona korzystać z komunikacji miejskiej bardzo często, bo nie mam prawa jazdy. Znowu trzeba będzie długo czekać na przystanku aż coś przyjedzie – kręci głową

Podobnego zdania jest pan Marek. - Od kilku miesięcy zastanawiałam się nad tym, żeby dojeżdżać do pracy samochodem, zamiast autobusem i teraz to chyba nie będę miał wyjścia – mówi tarnowianin.

Internetowy protest ws. drastycznego ograniczenia liczby kursów autobusów MPK w Tarnowie

Radny Mirosław Biedroń zachęca osoby, które nie zgadzają się z cięciami kursów autobusów MPK, do podpisywania elektronicznej petycji.

- Już początkiem stycznia zmiana rozkładu spowodowała wiele problemów. Miałem sygnały, że mieszkańcy mieli kłopoty w dotarciu do pracy, urzędu czy lekarza. Mamy nadzieję, że podpisów pod petycją będzie dużo, a prezydent zmieni zdanie i wrócimy do normalności – podkreśla. Dodaje, że pasażerowie skarżyli się również na tłok i przepełnienie w autobusach w dobie pandemii koronawirusa, gdzie zaleca się zachowanie dystansu społecznego.

Wsparcia akcji udzieliło Polskie Forum Klimatyczne Małopolska, które udostępniło ją na swoim oficjalny profilu na Facebooku.

- Komunikacja miejska to podstawa ochrony o środowisko w mieście, a pozbywanie się jej czy ograniczenie kursów to działanie antyekologiczne. Doprowadza do tego, że coraz więcej mieszkańców przesiada się na samochody, a to sprawia, że aut w mieście jest więcej, a to przede wszystkim zanieczyszcza powietrze, bo korki są większe - podkreśla Krzysztof Woźniak z Polskiego Forum Klimatycznego Małopolska

Wprowadzenie zastępczego rozkładu jazdy miasto tłumaczy nie tylko mniejszą liczbą pasażerów. Na zmniejszeniu liczby autobusów w ciągu dwóch tygodni ferii, miasto oszczędzi około 200 tysięcy złotych.

- Zdaję sobie sprawę, że nie jest to dobra wiadomość dla mieszkańców. Z drugiej strony idą ferie, uczniowie mają wolne od szkoły i pasażerów będzie mniej, dlatego trzeba te kursy nieco ograniczyć, bo to generuje duże koszty - mówi Sebastian Stepek, radny z klubu Koalicja Obywatelska.

- Podpisując petycję, mieszkańcy Tarnowa mogą powiedzieć władzom Tarnowa, że nie zgadzają się na szukanie oszczędności w taki sposób – podkreśla Mirosław Biedroń.

Mniej pasażerów MPK i oszczędności w Tarnowie

Jak mówił w czwartek (13 stycznia) w rozmowie z "Gazetą Krakowską" prezydent Tarnowa, powrotu do normalnego rozkładu jazdy w ciągu dwóch tygodni raczej nie będzie, ale nie wykluczył korekt uwzględniających uwagi osób, którym ograniczenie kursów utrudniało życie.

W piątek (14 stycznia) po południu pojawiła się informacja, że do zastępczego rozkładu jazdy na czas ferii dopisano usunięte z niego wcześniej linie autobusowe: 48 (od 17 stycznia) i 46 (od 19 stycznia). Autobusy będą na nich kursować w godzinach porannego i popołudniowego szczytu.

- To nie rozwiązuje problemu, nam zależy na przywróceniu normalnego rozkładu jazdy. Dalej będę zachęcał mieszkańców do podpisu pod petycją – podkreśla Mirosław Biedroń.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto