Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Zmarł tuż po wizycie w szpitalu

Robert Gąsiorek
Archiwum
Tarnowska prokuratura wyjaśnia przyczyny śmierci 37-letniego mieszkańca Koszyc Wielkich. Mężczyzna zmarł na zawał po wyjściu ze szpitala.

37-latek po wizycie na siłowni, źle się poczuł. Odczuwał drętwienie w dłoniach oraz bóle mięśni. Razem z ojcem pojechał na oddział opieki całodobowej do Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie. Lekarka, która przyjmowała mężczyznę wykonała badanie EKG, które a nie wykazało żadnych niepokojących zmian. Dodatkowo dolegliwości mężczyzny zaczęły ustawać i został wypisany do domu.

Jednak kilka minut później 37-latek stracił przytomność na szpitalnym parkingu. Z lecznicy natychmiast wybiegli medycy. Rozpoczęli resuscytację, a później przewieźli go na salę operacyjną gdzie wykonano zabieg . - Mężczyzna miał zamkniętą tętnicę, której nie udało się udrożnić i niestety po dwóch godzinach zmarł - mówi Marcin Kuta, dyrektor szpitala.

Sprawą zainteresowali się śledczy z Tarnowa. - Przeprowadziliśmy już sekcję zwłok i skierowaliśmy jej wyniki do biegłego z zakresu medycyny sądowej. Śledztwo na razie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci - zaznacza Marcin Stępień, Prokurator Rejonowy w Tarnowie.

Szpital nie ma sobie nic do zarzucenia w tej sprawie. Dyrekcja przekonuje, że działano w zgodzie z procedurami.

Zobacz też: Jak pod Krakowem robi się znicze, czyli najważniejsza jest parafina

Źródło: dziennikpolski24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto