Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Zadłużeni odpracują zaległe pieniądze

Łukasz Jaje
W ramach prac interwencyjnych ludzie kosili trawę na wałach
W ramach prac interwencyjnych ludzie kosili trawę na wałach Paweł Chwał
Miasto wyciąga pomocną dłoń do ludzi zalegających z czynszem za mieszkania komunalne, którzy pomimo chęci nie potrafią wyjść ze spirali długów. Pierwszych dwanaście osób rozpoczęło staże, z których wynagrodzenie będzie trafiać po części do ich kieszeni, ale także do kasy Miejskiego Zarządu Budynków.

- Wynagrodzenie to około 990 złotych. Uczestnicy indywidualnie negocjowali z MZB kwotę, jaka będzie przeznaczona na spłatę zadłużenia - mówi Stanisław Dydusiak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie. Prezes Miejskiego Zarządu Budynków przyznaje, że w Tarnowie problem zadłużenia jest znaczny.

- Około 1500 mieszkań zalega z opłatami, z czego ponad 700 długotrwale. Łączna kwota zadłużenia z tego tytułu to obecnie trzy miliony złotych - podkreśla Janusz Galas, prezes MZB. Jak mówi - staże mają być "wędką", która zachęci ludzi do działania, pomoże wyjść na prostą i przywróci ich do społeczeństwa.

- Projekt pozwoli też zweryfikować, które osoby chcą wyjść z trudnej sytuacji, a którym ten stan rzeczy odpowiada - stwierdza Dorota Krakowska, pomysłodawczyni akcji i dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tarnowie.

Na początek do projektu zakwalifikowano ludzi mających długi w wysokości 3-20 tys. zł. Stażyści pracują m.in. jako portierzy, opiekunowie czy konserwatorzy. W przyszłości oferta ma być rozszerzona o roboty publiczne i prace społecznie użyteczne.

Osoby zainteresowane udziałem w przedsięwzięciu powinny zgłosić się do MOPS-u przy al. Matki Bożej Fatimskiej 9 lub przy ul. Waryńskiego 9.

Tarnowianom pomysł się spodobał

Anna Świerczek
Powiem szczerze. Gdybym ja znalazła się w tarapatach i nie miałabym z czego opłacić mieszkania, to robiłabym wszystko, żeby odmienić los. A ten pomysł moim zdaniem daje nadzieję na lepsze jutro. Trzeba spłacać zadłużenie jeżeli się takowe posiada. Fajnie, że niektórzy urzędnicy nie koncentrują się na utrzymaniu ciepłej posadki, ale coś robią.

Edyta Zębińska
Wcześniej nie wiedziałam o takiej inicjatywie, ale z tego, co słyszę, jest to dosyć ciekawe rozwiązanie. Myślę, że dłużnicy powinni mocno się zastanowić nad skorzystaniem z oferty. Chyba lepiej coś robić i zarabiać jakieś pieniążki, niż siedzieć w czterech ścianach i czekać na wizytę komornika.

Jerzy Janik
Podoba mi się to rozwiązanie, bo co mają zrobić ludzie, którzy stracili robotę i zostali bez środków do życia? A żyjemy w czasach, w których jest sporo osób znajdujących się w trudnej sytuacji. Nie wiedzą, co robić ze sobą i jak wyjść z kryzysu. Dlatego ja popieram takie ciekawe inicjatywy. Żeby tylko to nie była żadna kiełbasa przedwyborcza.

Jolanta Kapustka
Myślę, że dobry pomysł, bo ci ludzie muszą spłacić jakoś swoje długi, prawda? Zabieranie części wynagrodzenia na spłatę zaległości czynszowych jest słusznym wyjściem, gdyż niektórzy zapewne mogliby przeznaczyć pieniądze na coś innego niż spłata długów. Tak ogólnie, to powtarzam, że jeżeli mnie na coś nie stać, to lepiej z tego zrezygnować.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto