Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Za wizytę na cmentarzu przed świętami grozi mandat? Policjanci odpowiadają

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Przy bramach wejściowych na cmentarze pojawiły się apele dyrektor MZC o to, aby na razie powstrzymywać się od odwiedzania grobów bliskich
Przy bramach wejściowych na cmentarze pojawiły się apele dyrektor MZC o to, aby na razie powstrzymywać się od odwiedzania grobów bliskich Paweł Chwał
Choć tarnowskie cmentarze pozostają na razie otwarte, to nasi Czytelnicy pytają czy wizyta na grobach bliskich nie może zakończyć się mandatem. Zwłaszcza w kontekście ogłoszeń rozwieszanych przez Miejski Zarząd Cmentarzy. Policja stawia sprawę jasno.

FLESZ - Koronawirus. Puste kościoły i brak święconki

Na bramach cmentarnych i tablicach z informacjami o pogrzebach w Tarnowie pojawiły się komunikaty Miejskiego Zarządu Cmentarzy.

"Prosimy Państwa, by porządkowanie grobów bliskich odłożyli Państwo w czasie i zaplanowali je w bezpiecznym dla wszystkich okresie" - apeluje w nich dyrektor MZC.

Maria Wójcik powołując się na rozporządzenie Rady Ministrów z 31 marca i wprowadzone ograniczenia zauważa, że przemieszczanie się obecnie w innych celach, aniżeli w nim wymienione jest w tym momencie zakazane i dlatego zwraca się o nieprzebywanie na terenie cmentarzy komunalnych w Tarnowie.

- Okres przedświąteczny, jak i same święta zawsze gromadziły na cmentarzach wiele osób, które chciały odwiedzić groby swoich bliskich. Dlatego wysłaliśmy zapytanie do ministerstwa, czy w świetle nowych wytycznych mamy zamknąć cmentarze czy nie. Odpowiedzi dotąd nie otrzymaliśmy, dlatego bramy są na razie otwarte, a nam pozostaje jedynie apelować do ludzi - tłumaczy dyrektor MZC.

Czy policja nakłada mandaty?

Spodziewając się tego, że chętnych do odwiedzenia w te dni cmentarzy może być sporo zwróciła się już do straży miejskiej i policji o to, aby funkcjonariusze uwzględnili podczas codziennych patroli także miejskie nekropolie.

- Mamy to na uwadze. Funkcjonariusze przyglądają się sytuacji i w razie czego sugerują napotkanym osobom, aby jeśli to konieczne ograniczyły wizytę na cmentarzu do minimum, czyli do krótkiej modlitwy i zapalenia znicza. By prace porządkowe odłożyły na inny, bardziej dogodny czas. Umycie grobu nie jest w tym momencie sprawą najważniejszą i niecierpiącą zwłoki - tłumaczy asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Jak wyjaśnia, skoro nie ma jasno sprecyzowanego zakazu, a cmentarze są otwarte to nie ma w tym momencie podstaw do tego, aby karać mandatami osoby, które przebywają na nekropoliach.

Kaplice zamknięte, pogrzeby w wąskim gronie najbliższych

Tarnowskie cmentarze, jak na razie są otwarte według "zimowych godzin" czyli od 7.30 do 19, ale niewykluczone, że nowe obostrzenia, które mają zostać ogłoszone przez premiera w czwartek dotyczyć będą m.in. nakazu ich zamknięcia.

Już wcześniej takie decyzje zapadły w sprawie kaplic na cmentarzach, a wraz z wydanymi ograniczeniami dotyczącymi pogrzebów rygorystycznie przestrzegane są kwestie związane z liczbą osób uczestniczących w ostatniej drodze zmarłego. Może być ich najwyżej 5.

- Jeżeli jest więcej prosimy o to, aby przyszli później lub w innym terminie. Większość osób podchodzi do tych obostrzeń ze zrozumieniem - przyznaje Maria Wójcik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto