FLESZ - Koronawirus. Puste kościoły i brak święconki
Na bramach cmentarnych i tablicach z informacjami o pogrzebach w Tarnowie pojawiły się komunikaty Miejskiego Zarządu Cmentarzy.
"Prosimy Państwa, by porządkowanie grobów bliskich odłożyli Państwo w czasie i zaplanowali je w bezpiecznym dla wszystkich okresie" - apeluje w nich dyrektor MZC.
Maria Wójcik powołując się na rozporządzenie Rady Ministrów z 31 marca i wprowadzone ograniczenia zauważa, że przemieszczanie się obecnie w innych celach, aniżeli w nim wymienione jest w tym momencie zakazane i dlatego zwraca się o nieprzebywanie na terenie cmentarzy komunalnych w Tarnowie.
- Okres przedświąteczny, jak i same święta zawsze gromadziły na cmentarzach wiele osób, które chciały odwiedzić groby swoich bliskich. Dlatego wysłaliśmy zapytanie do ministerstwa, czy w świetle nowych wytycznych mamy zamknąć cmentarze czy nie. Odpowiedzi dotąd nie otrzymaliśmy, dlatego bramy są na razie otwarte, a nam pozostaje jedynie apelować do ludzi - tłumaczy dyrektor MZC.
Czy policja nakłada mandaty?
Spodziewając się tego, że chętnych do odwiedzenia w te dni cmentarzy może być sporo zwróciła się już do straży miejskiej i policji o to, aby funkcjonariusze uwzględnili podczas codziennych patroli także miejskie nekropolie.
- Mamy to na uwadze. Funkcjonariusze przyglądają się sytuacji i w razie czego sugerują napotkanym osobom, aby jeśli to konieczne ograniczyły wizytę na cmentarzu do minimum, czyli do krótkiej modlitwy i zapalenia znicza. By prace porządkowe odłożyły na inny, bardziej dogodny czas. Umycie grobu nie jest w tym momencie sprawą najważniejszą i niecierpiącą zwłoki - tłumaczy asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Jak wyjaśnia, skoro nie ma jasno sprecyzowanego zakazu, a cmentarze są otwarte to nie ma w tym momencie podstaw do tego, aby karać mandatami osoby, które przebywają na nekropoliach.
Kaplice zamknięte, pogrzeby w wąskim gronie najbliższych
Tarnowskie cmentarze, jak na razie są otwarte według "zimowych godzin" czyli od 7.30 do 19, ale niewykluczone, że nowe obostrzenia, które mają zostać ogłoszone przez premiera w czwartek dotyczyć będą m.in. nakazu ich zamknięcia.
Już wcześniej takie decyzje zapadły w sprawie kaplic na cmentarzach, a wraz z wydanymi ograniczeniami dotyczącymi pogrzebów rygorystycznie przestrzegane są kwestie związane z liczbą osób uczestniczących w ostatniej drodze zmarłego. Może być ich najwyżej 5.
- Jeżeli jest więcej prosimy o to, aby przyszli później lub w innym terminie. Większość osób podchodzi do tych obostrzeń ze zrozumieniem - przyznaje Maria Wójcik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?