Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Z klubu PiS w powiecie odeszło pięć osób. Koalicja ma teraz tylko dwa głosy przewagi

Paweł Chwał
Dyscyplina klubowa, nad którą czuwał Zbigniew Cieślikowski (w środku) przez rok przynosiła zamierzony efekt. Ostatnio radni PiS nie byli jednak już tak jednomyślni podczas głosowań
Dyscyplina klubowa, nad którą czuwał Zbigniew Cieślikowski (w środku) przez rok przynosiła zamierzony efekt. Ostatnio radni PiS nie byli jednak już tak jednomyślni podczas głosowań Paweł Chwał
Klub Prawa i Sprawiedliwości w radzie powiatu tarnowskiego skurczył się z 14 do 9 osób. To efekt wewnętrznej weryfikacji zarządzonej po rozłamie w ugrupowaniu, odejściu ziobrystów i ostatnich, "dziwnych" głosowań niektórych członków PiS.

Czytaj także: Kto zniszczył pomnik Kuklińskiego w Krakowie? [ZDJĘCIA]

Weryfikację zarządził przewodniczący klubu Zbigniew Cieślikowski, zaskoczony postawą części "swoich" radnych podczas ostatnich dwóch sesji. - Mimo tego, że wcześniej dokładnie ustaliliśmy, jak będziemy głosować, niektórzy niezrozumiale, zupełnie inaczej podnosili ręce - mówi poirytowany.

Podział wewnątrz PiS uwidocznił się pierwszy raz podczas głosowania nad uchwałą w sprawie dofinansowania przez powiat przebudowy kotłowni w Szkole Podstawowej w Porębie Radlnej. Część radnych, wbrew klubowi, poparła opozycję, która wnioskowała o przekazanie większej kwoty na ten cel, niż chciał zarząd.

Drugi raz do rozbieżności w klubie PiS doszło w poniedziałek, podczas głosowania w sprawie przekazania działki przy tarnowskim pogotowiu Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Część radnych, wbrew temu, co ustalono wcześniej, wstrzymała się od głosu. - W związku z tym poprosiłem wszystkich o to, aby zdeklarowali się, czy chcą nadal grać w drużynie pod nazwą PiS, czy też działać osobno - mówi Zbigniew Cieślikowski.

Deklaracje wypełniło dziewięć osób. Jako ostatni złożył ją Roman Łucarz. W klubie PiS pozostali także: Zbigniew Cieślikowski, Józef Knapik, Marek Słowik, Bogdan Płachno, Wojciech Skruch, Dawid Chrobak, Paweł Smoleń i Alina Starzychowicz-Smagacz, która startowała w wyborach z list Wspólnoty Samorządowej. Poza klubem znaleźli się: Jacek Hudyma, Kazimiera Gdowska-Trela, Tomasz Stelmach, Marek Rogoż oraz Zbigniew Kuta.

- Nie zamykam nikomu drzwi do członkostwa w klubie. Wymagam jednak lojalności i przestrzegania podstawowych zasad, które z tym się wiążą - twierdzi Cieślikowski. Wraz ze skurczeniem się klubu PiS zmniejszyła się liczba radnych, na poparcie których może liczyć obecny zarząd powiatu i sam starosta. - Spokojnie, mamy jeszcze dwa głosy przewagi w zapasie - mówi starosta Mieczysław Kras. Całą sytuację z odejściem części radnych z klubu PiS nazywa chwilowym przesileniem, do którego wcześniej, czy później musiało dojść w związku z rozłamem we władzach ugrupowania.

Komentując gorące poniedziałkowe głosowanie w sprawie przekazania PWSZ nieodpłatnie działki przy pogotowiu twierdzi, że niestosowne byłoby żądać za nią pieniądze. Domagali się tego opozycyjni radni PSL.

- W uczelni studiuje wielu mieszkańców powiatu, dla których jest to niejednokrotnie jedyna szansa na zdobycie wyższego wykształcenia - mówi. Jak zdradza, w ramach niepisanej umowy z miastem, prezydent Tarnowa zadeklarował w zamian za przekazanie działki przeznaczyć 200 tys. zł na pogotowie

Zobacz piękne, wysportowane kobiety. Weź udział w naszym plebiscycie na najładniejszą sportsmenkę Małopolski

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto