Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Wynalazek naukowców PWSZ usprawni pracę szpitala i pozwoli "namierzyć" chorych pracowników

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Dzięki wykorzystaniu minikamery na podczerwień wykrywanie osób z podwyższoną temperaturą będzie bezpieczniejsze i szybsze
Dzięki wykorzystaniu minikamery na podczerwień wykrywanie osób z podwyższoną temperaturą będzie bezpieczniejsze i szybsze PWSZ w Tarnowie
Naukowcy z PWSZ w Tarnowie kończą testy zaprojektowanego przez siebie stanowiska do pomiaru temperatury ciała na odległość. System, który wykorzystuje minikamery na podczerwień, ułatwić ma szybkie „namierzenie” osób, które mogą być chore i tym samym zarażać innych. Stanowisko jeszcze w tym tygodniu zamontowane zostanie przy wejściu do szpitala wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie.

FLESZ - Zobacz, jak rozprzestrzeniała się epidemia w Polsce

Wojewoda małopolski zdecydował w poniedziałek o wprowadzeniu regularnych badań temperatury ciała u pracowników szpitali, w szczególności podczas wejścia na ich teren. - Prowadzone są w sposób tradycyjny, za pomocą termometrów, wprawdzie bezdotykowych, ale jednak muszą być one zbliżone do ciała na odległość przynajmniej kilkunastu centymetrów. To nie tylko potęguje ryzyko zarażenia, ale jest też czasochłonne – przyznaje Damian Mika, rzecznik prasowy szpitala św. Łukasza w Tarnowie.

Dodatkowo, personel ma obowiązek sprawdzać sobie temperaturę w domu, przed wyjściem do pracy. Potem pomiar odbywa się przy drzwiach szpitala, a następnie przy wejściu na poszczególne oddziały. - Mamy bardzo różnych chorych, w tym objętych leczeniem onkologicznym. Stąd te działania ochronne muszą być przestrzegane z dużym rygorem – tłumaczy.

Dzięki wykorzystaniu minikamery na podczerwień wykrywanie osób z podwyższoną temperaturą będzie bezpieczniejsze i szybsze. System powstał w ekspresowym tempie, w dodatku kosztował 20 razy taniej, niż podobne oferowane na rynku. Dzięki wsparciu władz PWSZ aparatura trafi do szpitala jeszcze w tym tygodniu. Komercyjna i droższa oferta dla szpitala mogłaby zostać zrealizowana dopiero pod koniec maja.

- Urządzenie analizuje promieniowanie emitowane przez naszą twarz. Odpowiednie wyskalowanie obrazu z kamery termowizyjnej pozwala nam interpretować go jako pomiar temperatury całej obserwowanej powierzchni – tłumaczy pomysłodawczyni systemu dr inż. Agnieszka Lisowska-Lis.

Autorka podkreśla także, że pomiar taki jest dużo bardziej bezpieczny. Wystarczy, że badana osoba zatrzyma się w odległości 1-2 metrów od kamery na kilka sekund. Pomiar można wykonać też w ruchu, badając wiele osób, ale wtedy jest mniej dokładny. Możliwe jest również ustawienie alarmu. Jeśli kamera wykryje że np. badana osoba ma ponad 37,5 stopni Celsjusza to włączy się alarm.

Zaprojektowany w PWSZ system ma przede wszystkim wspierać pracę personelu medycznego i poprawić bezpieczeństwo w służbie zdrowia. - Bardzo zależało nam na tym, aby pomóc w tym trudnym czasie pracownikom szpitala, z którym uczelnia od wielu lat współpracuje - dodaje dr Lisowska-Lis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tarnów. Wynalazek naukowców PWSZ usprawni pracę szpitala i pozwoli "namierzyć" chorych pracowników - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto