Duże siły strażaków na terenie Azotów w Tarnowie
W zakrojonych na szeroką skalę ćwiczeniach wzięły udział jednostki Zakładowej Straży Pożarnej Grupy Azoty S.A., Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego oraz pododdziałów Małopolskiej Brygady Obwodowej, w tym jednostki specjalistyczne.
Jednym z przygotowanych zdarzeń było rozszczelnienie płaszcza cysterny oraz emisji oleum do atmosfery. Do zadań prowadzonych przez poszczególne jednostki należało między innymi opanowanie przemieszczającej się toksycznej chmury oraz rozłożenie kurtyn, zasilanych wodą z węży rozłożonych na dwukilometrowym odcinku. Równocześnie prowadzono ewakuację poszkodowanych.
Ćwiczono także zakładanie plastra uszczelniającego na cysternę oraz przepompowanie jej zawartości.
W kolejnym wariancie prowadzono poszukiwania poszkodowanych osób w budynku, który uległ uszkodzeniu. Z tym zadaniem doskonale poradziły sobie wyszkolone psy ze Specjalnej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Nowego Sącza. Za zabezpieczenie gruzowiska odpowiadała Grupa Ratownictwa Technicznego „Tarnów”.
- Co kilka lat organizujemy takie wspólne ćwiczenia ze służbami zewnętrznymi - z Państwową Strażą Pożarną, Komendą Wojewódzką oraz z Ochotniczymi Strażami Pożarnymi. Dzięki takim wydarzeniom, jako zakład dużego ryzyka sprawdzamy na jakie wsparcie możemy liczyć z zewnątrz. Jestem pod wrażeniem kompetencji strażaków. Widać, że wszystkie jednostki są przygotowane wzorowo do każdego rodzaju działań i zagrożeń - powiedział Zbigniew Paprocki, Członek Zarządu, Dyrektor Generalny Grupy Azoty S.A.
Tego typu ćwiczenia odbywają się cyklicznie i pozwalają na wypełnienie ustawowego obowiązku wynikającego z zapisów ustawy Prawo Ochrony Środowiska, dotyczącego praktycznego sprawdzenia procedur planów operacyjno-ratowniczych.
W trakcie nich przeprowadzono także kontrolę sprawności łączności punktów alarmowych jednostek ochrony przeciwpożarowej Grupy Azoty.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?