Tarnów WOŚP 2021. 11-letni Karol z Bistuszowej zawdzięcza Orkiestrze życie. Zachęca, by w niedzielę jak najwięcej osób wsparło kolejny finał

FLESZ - Oto najciekawsze aukcje WOŚP

Elżbieta Witek i jej rodzina o orkiestrze pamiętają każdego dnia. Jedną z szafek w kuchni zdobi jedenaście czerwonych serduszek. W tym roku dołączy kolejne. Kobieta umieszcza na szklanej witrynie naklejkę z każdego finału WOŚP od momentu kiedy urodził się jej młodszy syn.

Karol przyszedł na świat w tuchowskim szpitalu. Nie potrafił samodzielnie oddychać, biło tylko jego serce. Chłopczyk urodził się z zapaleniem płuc i otrzymał zaledwie 1 punkt w skali Apgar. Lekarze robili co mogli, by mu pomóc. Wezwano także karetkę, by ta przetransportowała malucha w inne miejsce.

Pani Elżbieta do dzisiaj dokładnie pamięta jak pod szpital w Tuchowie podjechał oklejony czerwonymi serduszkami ambulans i zabrał jej synka.

- To była specjalistyczny pojazd z respiratorem, inkubatorem, który mógł przetransportować takie maluchy jak Karol. Sam lekarz podszedł do mnie wtedy i powiedział, że tylko dzięki WOŚP mają takie karetki – wspomina.

Karol trafił do szpital św. Łukasza w Tarnowie na oddział intensywnej terapii noworodków. Tam spędził miesiąc. Nad jego życiem czuwały przeróżne aparaty medyczne. Wszystkie były oklejone serduszkami i znaczkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Lekarza ze wszystkich sił walczyli o uratowanie chłopca, ale do samego końca nie wiedzieli czy Karol będzie zdrowy.

- Mówili, że może być nawet roślinką. Wtedy nie umieli powiedzieć, jakie to spowodowało skutki w mózgu - podkreśla

Okazało się, że Karol ze wszystkiego wyszedł praktycznie bez szwanku. Jest zdrowym chłopcem, chodzi do szkoły, uwielbia sport, a zwłaszcza jazdę na rowerze.

- To cud, że mój syn żyje i wyszedł z tego cało. To wszystko dzięki Orkiestrze - podkreśla wzruszona mama. Nigdy nie przeszła obojętnie obok kwestujących wolontariuszy i zawsze wspierała WOŚP finansowo. - Teraz, kiedy wrzucamy z Karolem pieniądze do puszki, za każdym razem przypominam mu, co Orkiestra zrobiła dla niego i naszej rodziny – mówi pani Elżbieta.

Od 11 lat ich rodzina aktywnie uczestniczy w wydarzeniach organizowanych w ramach WOŚP w regionie. Najstarszy syn Nikodem zbiera pieniądze do puszek. Pani Elżbieta angażuje się też jak może, pomaga wolontariuszom liczyć pieniądze, rozdziela serduszka, okleja puszki, albo podwozi ich gdzie trzeba. Z uwagą śledzi też poczynania Orkiestry w internecie. - Udostępniam co mogę, chcę ludzi zachęcić do tego, by się nie wahali i pomagali, bo naprawdę warto – uśmiecha się.

Dzięki WOŚP do Tarnowa trafił dotąd sprzęt warty już ponad 2,5 mln zł. Wśród nich pulsometry, aparaty EKG, RTG, USG, urządzenia do przesiewowych badań słuchu, respiratory, wagi dla niemowląt czy leżanki.

Wsparcie od fundacji Jurka Owsiaka otrzymały m.in. szpitala Szczeklika, szpital św. Łukasza czy Powiatowa Stacja Pogotowia Ratunkowego.

Tegoroczny finał orkiestry rodzina z Bistuszowej też będzie wspierać. Z powodu pandemii liczba wydarzeń i imprez w regionie jest mocno ograniczona, ale na pewno jak co roku wrzucą pieniądze do puszki i dokleją kolejne, dwunaste serduszko na szafkę w kuchni. W Tarnowie i regionie będą kwestować wyłącznie wolontariusze ze sztabu przy Pałacu Młodzieży. Wśród nich także Faustynka, która w lutym skończy cztery latka, a od trzech już kwestuje wspólnie z cała rodziną. Dziewczynka przyszła na świat jako wcześniak i od urodzenia pomagał jej sprzęt zakupiony z pieniędzy zebranych dla WOŚP.

- Orkiestrze Faustynka zawdzięcza życie, dlatego od momentu gdy się urodziła jeszcze bardziej wspieramy WOŚP - mówi Joanna Truchan, mama dziewczynki. - Będziemy grać do końca świata i jeden dzień dłużej – dodaje.

Na niedzielny finał WOŚP w Tarnowie zaplanowano przy ulicy Szpitalnej w godz. 9-13 akcję oddawania krwi. Na tarnowskim Burku odbędzie się Bazar na Starówce. Z kolei na Placu Sobieskiego dziennikarza radia Eska będą rozdawać na wynos żurek. Światełko do nieba mieszkańcy zobaczą w tym roku przez internet. Organizatorzy chcą udostępnić relację z tych wydarzeń w sieci. W internecie od soboty można będzie posłuchać koncertów.

- W tarnowskim sztabie trwają przygotowania do finału. Śledźcie nasza stronę internetową i fanpage. Tam na bieżąco będziemy Was informować o wydarzeniach, które się odbędą – mówi mówi Agata Grudzień-Strama, zastępczyni szefowej sztabu przy Pałacu Młodzieży w Tarnowie.

Orkiestrowemu graniu będą również towarzyszyć licytacje przedmiotów w internecie. Pieniądze zebrane podczas 29. finału WOŚP zostaną przeznaczone na zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.