Tarnów. W Szpitalu Wojewódzkim im św. Łukasza wznowiono porody. Na świat przychodzą w nim też dzieci pacjentek zakażonych koronawirusem

FLESZ - Apel do ozdrowieńców: oddawajcie krew

Na początku listopada badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u czterech lekarzy neonatologów i czterech pielęgniarek, pracujących na Oddziale Noworodków z pododdziałem Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka, który bezpośrednio związany jest z Oddziałem Ginekologiczno-Położniczym.

Część personelu oddziału noworodków szpitala św. Łukasza w Tarnowie trafiła na kwarantannę i przebywała na samoizolacji w domach

- W ostatnich dniach działaliśmy w trybie ostrodyżurowym, dlatego dziękuję całemu personelowi, że z tak wielkim poświęceniem podchodził w tym trudnym czasie do potrzeb pacjentek. Mimo deklaracji innych placówek o tym, że w tym czasie mogą zająć się pacjentkami, niektóre z nich i tak były kierowane do naszej placówki w trybie ostrym. Daliśmy jednak radę – mówi Anna Czech, dyrektor szpitala św. Łukasza w Tarnowie.

Porody w szpitalu św. Łukasza w Tarnowie także dla zakażonych Covid-19

Od poniedziałku (16 listopada) oddział Ginekologiczno-Położniczy w nowym szpitalu pracuje już normalnie.

- Wszystkie pacjentki decydujące się na poród w naszym szpitalu mogą się zgłaszać bez obaw. Naszym zadaniem było szybkie przywrócenie możliwości porodu w jak najlepszych warunkach przy fachowej opiece medyków – przekonuje Anna Czech.

Do szpitala przyjmowane są także kobiety z potwierdzonym testem na Covid-19. Tak było m.in. w przypadku pacjentki, u której ciąża była zagrożona, czy zakażonej koronawirusem mamy bliźniaków, które przyszły na świat przez cesarskie cięcie.

Ze względu na trwającą pandemię, zarówno przyjęcia pacjentek jak i porody odbywają się w najwyższym reżimie sanitarnym.