Tarnów. W szpitalu. św. Łukasza skomplikowane operacje kręgosłupa pomaga wykonywać robot MazorX. To jedyne takie urządzenie w Polsce!

Pierwszą osobą, którą poddała się zabiegowi z udziałem robota MazorX jest Anna Grandys. Mieszkanka Koszyc Wielkich miała poważne zwyrodnienia kręgosłupa. Jego dokuczliwe bóle promieniowały do nóg, powodując zaburzenia czucia. Miała także duże problemy z chodzeniem i kłopoty w wykonywaniu codziennych czynności.

- Wszystkie bóle, które miałam przed operacją, ustąpiły: w kręgosłupie, nogach i nawet w małym palcu u stóp. Samodzielnie chodzę, nie trzymam się już ścian czy grzejników. Nogi mam tak sprawne jakbym miała ze trzydzieści lat – opowiada Anna Grandys, która przeszła zabieg kręgosłupa w ubiegłym tygodniu.

W szpitalu św. Łukasza robot MazorX jest wykorzystywany przez zespół pod kierownictwem prof. dra hab. n. med. Andrzeja Maciejczaka, kierownika Kliniki Neurochirurgii zaledwie od tygodnia i już wykonał kilka operacji. Sprzęt powstał z myślą o wspomaganiu chirurgów w korekcjach najtrudniejszych deformacji i innych chorób kręgosłupa. W Polsce w użyciu jest około 5 podobnych robotów, ale ten w Tarnowie jest wyjątkowy.

- Wyróżnia się tym, że pozwala zaplanować, a potem zrealizować operację kręgosłupa ze wspomaganiem sztucznej inteligencji – podkreśla prof. dr hab. n. med. Andrzej Maciejczak, kierownik Kliniki Neurochirurgii w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie.

Dzięki zastosowaniu nowoczesnego urządzenia operacja pacjenta zaczyna się, zanim ten jeszcze trafi na salę zabiegową. Chirurg, w specjalnym programie komputerowym ma wirtualny kręgosłup chorego (zbudowany na podstawie tomografii komputerowej), gdzie umieszcza wirtualnie śruby czy implanty w takim położeniu, żeby później podczas operacji bez problemu je połączyć.

- To, co zaplanujemy w programie przed operacją, robot dokładnie egzekwuje w czasie zabiegu. Jego ramię porusza się, ustawia się dokładnie nad określonym kręgiem, pod odpowiednim kątem, w określonej odległości i przez prowadnicę chirurg tylko bierze i naciska spust - wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Andrzej Maciejczak.

Dzięki użyciu robota zwiększa się także bezpieczeństwo operowanych pacjentów. Śruby czy implanty zostają perfekcyjnie wprowadzone w elementy kostne kręgosłupa, nie powodując niepożądanych skutków takich jak np. uszkodzenie nerwów czy rdzenia.

Robot kosztował 4,5 miliona złotych. 4 miliony złotych na jego zakup przekazał Urząd Marszałkowski. Pozostałą kwotę (500 tys. zł) dołożył szpital.

- Cieszymy się, że udało się dokonać tego zakupu i szpital ma szansę zrobić kolejny krok w rozwoju i budować swoją mocną pozycję nie tylko w kraju, ale również i w Europie - podkreśla Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego.

Robot MazorX jest jednym z 13 takich urządzeń w Europie. Kierownik Kliniki Neurochirurgii w szpitalu św. Łukasza wraz z zespołem ma również plany, by w przyszłości wykorzystać go do operacji endoskopowych.