FLESZ - Japoński superkomputer doradza w sprawie koronawirusa
"Zielona fala" na czterech arteriach w Tarnowie
Najważniejszą częścią projektu jest system sterowania ruchem. Ustala, które światła mają być w odpowiednim czasie zapalone.
- To potężna matematyka i dużo obliczeń, których efektem jest to, że kierowcy jadą przez kolejne skrzyżowania, korzystając z tak zwanej zielonej fali – wyjaśnia Wiktor Pabian, kierownik działu zarządzania inteligentnymi systemami miasta.
System koordynuje ruchem i pracą sygnalizatorów świetlnych na czterech głównych arteriach komunikacyjnych Tarnowa, a mianowicie na ulicy Krakowskiej – od Czerwonej do Pułaskiego, na al. Jana Pawła II i Lwowskiej oraz na Słonecznej-Słowackiego i ciągu ulic: Mickiewicza, al. Solidarności i Szujskiego.
- Mimo że system działa tak naprawdę dopiero od kilku tygodni kierowcy bardzo chwalą wprowadzone rozwiązania. Twierdzą, że można dużo szybciej przejechać teraz przez miasto, zwłaszcza jeśli jedzie się tymi głównymi trasami - mówi Wiktor Pabian.
Kamery na skrzyżowaniach, elektroniczne tablice przy drogach
W ramach projektu w mieście przebudowano 30 skrzyżowań, do których doprowadzono światłowód i zamontowano nowoczesne obrotowe kamery, z których obraz doskonałej jakości dociera do centrum sterowania ruchem, które powstało przy ul. Nadbrzeżnej, w budynku Straży Miejskiej. Pracujące w nim osoby cały czas mają podgląd na miasto i w razie wypadku czy innych, nieprzewidzianych zdarzeń są w stanie zdalnie przełączać światła tak, aby szybko rozładowywać korki w mieście.
Dzięki zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań uprzywilejowaną rolę na tarnowskich drogach mają teraz autobusy miejskie. Każdy z pojazdów jest na bieżąco monitorowany i jeżeli odnotowuje co najmniej trzyminutowe opóźnienie na trasie automatycznie wysyłany jest sygnał do centrum. To skutkuje tym, że tak modyfikowane są ustawienia świateł na kolejnych skrzyżowaniach, aby autobus nie tracił więcej czasu na stanie w korkach i zatorach drogowych przy sygnalizatorach.
Nowością są trzy duże elektroniczne tablice, które stanęły przy wjazdach do Tarnowa.
Można z nich dowiedzieć się, jaką trasę w danym momencie najlepiej wybrać, aby jak najszybciej przejechać przez miasto oraz gdzie są prowadzone remonty i kierowcy mogą napotkać utrudnienia – mówi Artur Michałek dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie. – Z kolei trzy stacje meteo pokazują operatorom miejsca, w których konieczna jest natychmiastowa interwencja służb utrzymania miasta. Mierzą także zanieczyszczenie powietrza oraz siłę wiatru - dodaje.
Systemem monitoringu wizyjnego objęte są skrzyżowania i przejścia dla pieszych na światłach niemal w całym mieście. Obraz archiwizowany jest przez 30 dni i stanowić może materiał dowodowy w przypadku ustalenia przyczyn wypadków czy kolizji przez policję.
W mieście łatwiej zaparkować
Dodatkowo w ulicach, wokół centrum Tarnowa zamontowanych zostało 600 czujników, które informują o tym, gdzie są zajęte lub wolne miejsca parkingowe. O tym, gdzie można w danym momencie zaparkować auto, zamiast krążyć nim po mieście, można dowiedzieć się poprzez aplikację w telefonie komórkowym lub poprzez tablice elektroniczne, które informują o ilości wolnych miejsc w danym rejonie.
- System już w pełni działa, choć wciąż dostrajamy go jeszcze. Cały czas czekamy na sugestie, co i gdzie można by jeszcze poprawić i usprawnić. Wiosną przeprowadzone zostaną badania końcowe, które wykażą czy udało się osiągnąć co najmniej 15-procentową poprawę w przepustowości ruchu na ulicach Tarnowa, co zakładał projekt – tłumaczy Wiktor Pabian.
Cały system kosztował 18 milionów złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?