Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Talia pełna gwiazd dobiegła końca

Redakcja
Krystyna Sienkiewicz (w środku) i jej koleżanki z "Klimakterium" rozbawiły tarnowską publiczność do łez. Pani Krystyna nawet chciała zostać miss Tarnowa
Krystyna Sienkiewicz (w środku) i jej koleżanki z "Klimakterium" rozbawiły tarnowską publiczność do łez. Pani Krystyna nawet chciała zostać miss Tarnowa mammoth
Wczoraj oficjalnie zakończył się tegoroczny Ogólnopolski Festiwal Komedii Talia - trzeba przyznać udany i perfekcyjnie zorganizowany. Kameralna sala Pałacu Młodzieży nie odstraszyła miłośników teatru i co najważniejsze samych artystów.

Gwiazd i wielkich nazwisk nie zabrakło. Wystarczy wymienić Joannę Żółkowską, Annę Dereszowską czy Marka Siudyma.
Podczas wczorajszej finałowej gali poznaliśmy laureatów. Statuetkę Grand Prix Talii dla najlepszego spektaklu przyznali tarnowscy teatromani.

W ciągu pięciu dni konkursowych zmagań widzowie obejrzeli: "Lekcję szaleństwa", "Bożyszcza kobiet", "Klimakterium… i już", "Duety" oraz "Szczęśliwy dzień".
Po skali zainteresowań poszczególnymi spektaklami niekwestionowanym faworytem do zwycięstwa było "Klimakterium", czyli kwartet szalonych babek po sześćdziesiątce z Krystyną Sienkiewicz na czele, która na scenie podwinęła kiecę i z rozbrajającą szczerością zapragnęła zostać... miss Tarnowa.

Zobacz co mają do powiedzenia tarnowianom**kandydaci na prezydenta**

Sztuka Elżbiety Jodłowskiej rozbawiła publiczność do łez. Seria zabawnych gagów związanych z menopauzą i problemami wieku zachwyciły nie tylko kobiety, ale także mężczyzn. Owacjom na stojąco nie było końca!

Nie zdziwił więc fakt, że to właśnie "Klimakterium" otrzymało Grand Prix Talii i 15 tys. złotych nagrody.
Edward Żentara, dyrektor Solskiego, przyznał również dwie indywidualne nagrody dla wyróżniających się na scenie artystów. Zasłużenie zdobyli je Tadeusz Łomnicki ("Duety") i bożyszcze kobiet, Piotr Gąsowski.

- Cztery godziny na scenie to niełatwe zadanie, ale jeśli odczuwa się przyjemność z wykonywania zawodu aktora, to czas nie ma znaczenia - powiedział po spektaklu Łomnicki, aktor Teatru Ludowego z Krakowa.

Cztery wcielenia Łomnic-kiego, etiuda po etiudzie, zaskakiwały publiczność. Nieśmiały fajtłapa z matrymonialnego ogłoszenia, nonszalancki aktor, zdesperowany mąż i kochający (choć nieco opasły) brat to kompendium męskich cech mistrzowsko wyjaskrawionych przez Łomnickiego.

Do legendy festiwalu przejdzie zapewne najdłuższa scena picia soku przez parę z "Duetów" i grana przez Łomnickiego postać nieporadnego kawalera, wyjęta jakby z "Rejsu" Marka Piwowskiego.

Budzący od samego początku sympatię Barney - w wykonaniu Piotra Gąsowskiego, znalazł uznanie dyrektora Żentary.
- To Piotr dźwiga ciężar całego spektaklu, a dla nas - partnerujących mu aktorek - to niesamowita przyjemność grać u jego boku - powiedziała grająca w "Bożyszczu kobiet" Anna Dereszowska.

Zwyciężyli zatem mężczyźni, nieco gruboskórni, ale i pełni ciepła.
Szkoda jednak, że wśród nagrodzonych nie znalazło się miejsce dla żadnej aktorki, w końcu motywem przewodnim tegorocznej Talii były właśnie piękne kobiety!

Pytaniem retorycznym pozostanie więc, dlaczego nie zauważono groteskowej kreacji Pauliny Holtz w "Lekcji szaleństwa" czy wcielenia Anny Dereszowskiej w "Bożyszczu..." - komicznej i tragicznej, współczesnej femme fatale.

Wybierz prezydenta Tarnowa.**Oddaj głos już dziś**

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto