FLESZ - Wyższe stopy procentowe, co to oznacza?
Grupa działała w okresie minionych wakacji. Przestępcy interesowali się nowo wybudowanymi domami, garażami oraz budynkami należącymi do firm. Do tarnowskiej policji docierały zgłoszenia z miasta i powiatu tarnowskiego dotyczące kradzieży z włamaniem.
Łupem złodziei padały elektronarzędzia, koła wraz z oponami, armatura łazienkowa, specjalistyczne komputery, terminale oraz samochód. Dodatkowo niszczyli maszyny budowlane, kamery monitoringu, urządzenia elektroniczne i mechaniczne bram oraz garaży.
Zarzuty dla szajki włamywaczy z Podkarpacia
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP Tarnów. Policjanci przez kilka tygodni tropili włamywaczy m.in. przeglądając kamery miejskiego monitoringu oraz zamontowane na prywatnych posesjach i siedzibach firm.
Przełom nastąpił w połowie października. Policjantom udało się wtedy zatrzymać pierwszego mężczyznę odpowiedzialnego za włamania w Tarnowie i okolicznych miejscowościach. Później w ręce funkcjonariuszy wpadli kolejni podejrzani. W sumie zatrzymano czterech mężczyzn w wieku 31-49 lat. Wszyscy są mieszkańcami województwa Podkarpackiego.
- Podczas przesłuchań tarnowscy policjanci udowodnili im w sumie dziewięć kradzieży i włamań na terenie województwa małopolskiego i podkarpackiego - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP Tarnów.
Podejrzani trafili do tymczasowego aresztu
Straty jakie ponieśli właściciele skradzionych przedmiotów przekroczyły 100 tysięcy złotych. Policjanci podczas przeszukań u podejrzanych znaleźli jedynie część skradzionych rzeczy.
Decyzją tarnowskiego sądu wszyscy czterej zatrzymani mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie tymczasowym. Za kradzieże z włamaniem i zniszczenie mienia grozi im do 10 lat więzienia. Jeden z podejrzanych może liczyć się z wyższą karą z powodu recydywy.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?