Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Sylwia wygrała z blokadą mowy i nauczyła się mówić od nowa. Na kanale internetowym pomaga pokonywać jąkanie

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Sylwia Żelazny pokonała swoje wewnętrzne blokady, ucząc się mówić na nowo. Programy i wywiady pozwalają jej doskonalić mowę
Sylwia Żelazny pokonała swoje wewnętrzne blokady, ucząc się mówić na nowo. Programy i wywiady pozwalają jej doskonalić mowę
Zdarzało się, że Sylwia szła do sklepu czy cukierni, ale kiedy przychodziła jej kolej, nie była w stanie wykrztusić ani słowa i wracała do domu z niczym. Od dziecka zmagała się z jąkaniem, które bardzo często objawiało się u niej całkowitą blokadą. Nauczyła się jednak mówić na nowo. A teraz pomaga innym wygrać z tą dysfunkcją.

FLESZ - Pierwszy Polak połknął elektroniczną pigułkę, chodzi o zdrowie i życie sportowców

Kłopoty z płynną mową były przyczyną wielu osobistych dramatów Sylwii.

18-latka, tegoroczna maturzystka z XVI LO w Tarnowie, przyznaje, że nieraz przelewała z tego powodu łzy. Długo nie mogła pogodzić się z tym, że nie jest w stanie, tak jak jej rówieśnicy, w pełni wyrażać swoich myśli i tego, co ma do powiedzenia na jakikolwiek temat.

- Najbardziej bolało to, kiedy byłam wywoływana do odpowiedzi ustnej i choć uczyłam się przez całą noc i znałam odpowiedzi na zadane przez nauczyciela pytania, nie byłam w stanie przy tablicy wydusić z siebie słowa - opowiada nastolatka.

Swoją dysfunkcję traktowała jako niesprawiedliwość losu. Nieraz pytała siebie, dlaczego akurat właśnie ją to spotkało.

Podobnie było ze szkolnym przedstawieniem, w którym miała grać główną rolę. Choć doskonale znała na pamięć kwestie, które miała wypowiedzieć, podczas próby generalnej zacięła się tak, że nawet podpowiedzi koleżanek i kolegów oraz nauczycielki nie pomogły.

- Wybiegałam zapłakana z sali, zła na siebie, bo wiedziałam, że nic z tego nie będzie, choć bardzo chciałam w tym przedstawieniu wystąpić - wspomina.

Z czasem blokady mowy zaczęły dokuczać Sylwii coraz bardziej. Dziewczyna, żeby nie narażać się na śmieszność czy złośliwe docinki, unikała rozmów i kontaktów z rówieśnikami. Stresowało ją to i wprawiało w zakłopotanie. Często wolała się wycofać niż wdawać się w dyskusję.

- Chodziłam do wielu logopedów, spędzałam na ćwiczeniach dziesiątki godzin. Rezultaty były żadne. Cóż z tego, że nawet podczas zajęć wypowiadałam w miarę różne słowa czy zdania bez zająknięcia, kiedy zaraz po wyjściu z gabinetu na pytanie mamy: czego się nauczyłam, mowę mi całkowicie odbierało i nie byłam w stanie jej nic opowiedzieć - wspomina.

To właśnie mama Sylwii, oglądając telewizję śniadaniową, przypadkowo usłyszała o szkole Nowej Mowy w Mikołowie koło Katowic. Zainteresowała nią córkę, która - wobec braku rezultatów innych terapii - postanowiła zaryzykować i podjąć jeszcze jedną próbę uporania się ze swoim problemem.

- Pojechałam tam z niedowierzaniem, ale już po pierwszym kilkunastodniowym treningu okazało się, że mówię lepiej, że nie zacinam się tak, jak dawniej. Sama byłam zaskoczona tym, że ta poprawa przyszła tak szybko - opowiada Sylwia.

Jak wyjaśnia, ćwiczenia z którymi muszą zmagać się kursanci, podobne są do nauki języka obcego i opierają się w dużej mierze na odgrywaniu scenek w realu- na ulicy, w sklepie, przystanku autobusowym, szkole. Chodzi o to, aby osoby, które mają problemy z płynnym mówieniem, potrafiły pokonać swój strach i umiały poradzić sobie w różnych sytuacjach.

- Moja mowa była zepsuta tak, że nie sposób było jej naprawić, dlatego musiałam się nauczyć mowy od nowa. Jest ona wolniejsza i spokojniejsza, ale nie mam już żadnych, emocjonalnych blokad w głowie, które pojawiały się wcześniej, żeby wypowiedzieć to, co chcę komuś przekazać. Moje życie zmieniło się diametralnie na plus, zyskałam pewność siebie i uwierzyłam że mogę spełniać swoje marzenia - mówi Sylwia Żelazny.

Pochodząca z Łużnej koło Gorlic nastolatka wzięła sobie za punkt honoru pomoc innym, którzy zmagają się z podobną dysfunkcją, jak ona.

Założyła na Youtube własny kanał TimeToSpeech, w którym poprzez nagrane filmiki opowiada o swoich przeżyciach i zmaganiach z blokadą mowy oraz doradza, jak uporać się z tym problemem.

- Nie ma co zwlekać i na co czekać, bo to nie minie, samo nie przejdzie. Każdy może nauczyć się na nowo mówić: płynnie i spokojnie, a tym samym zdecydowanie podnieść swój komfort życia i sprawić, że życie będzie nas cieszyło, a rozmawianie z innymi sprawiało nam przyjemność - podkreśla Sylwia.

Nastolatka, która jeszcze do niedawna nie była w stanie wypowiedzieć słowa bez zająknięcia, ostatnio była gościem ogólnopolskich rozgłośni radiowych oraz chwaliła się swoją nową mową w telewizji Polsat i nie sprawiało jej to żadnych kłopotów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto